fot. Columbia Pictures

Za sprawą filmu Bullet Train, którego premiera będzie miała miejsce 14 lipca 2022 roku, Brad Pitt po raz kolejny wystąpi na dużym ekranie. Przed wcieleniem się w postać Ladybuga, 58-letni aktor zdobył aż 36 prestiżowych nagród filmowych, w tym 2 Oscary. Choć gwiazdor niezmiennie cieszy się popularnością w Hollywood, a większość jego wielbicieli uważa go za jednego z najlepszych aktorów w świecie kina, istnieje możliwość, że ci już niebawem będą musieli zapomnieć o zobaczeniu go w kolejnych rolach.

Brad Pitt - aktor o końcu kariery

Brad Pitt, który swój filmowy debiut zawdzięcza produkcji Wagary z 1989 roku, ma za sobą niejedną kultową rolę. Gwiazdor wcielił się nie tylko w Tylera Durdena w kultowym filmie Davida Finchera, Podziemny Krąg, ale też pojawił się w produkcji Ocean's Eleven: Ryzykowna Gra jako słynny współpracownik Danny'ego Oceana (George Clooney), Rusty Ryan. Ponadto, aktora nie zabrakło między innymi w filmach takich jak Joe Black, Pan i pani Smith oraz Ciekawy przypadek Benjamina Buttona, w których wcielił się w tytułowe role. 

Zobacz także:

-

Bullet Train - szalony pełny zwiastun filmu akcji twórcy Johna Wicka. Brad Pitt takiej roli jeszcze nie grał

-

Shia LaBeouf i Scott Eastwood pobili się na planie. Brad Pitt interweniował

Biorąc pod uwagę jego liczne sukcesy zawodowe, Brad Pitt z pewnością nie może narzekać na brak pracy. Po wielu latach w branży filmowej aktor nie ukrywa jednak, że wymagający zawód, ze względu na wiek, staje się dla niego nieco męczący. Dlatego też, w rozmowie dla magazynu GQ, gwiazdor przyznał, że w najbliższym czasie nie wyklucza zakończenia swojej kariery aktorskiej i przejścia na zasłużoną emeryturę:

W związku z tym Brad Pitt wymienił pytania odnośnie ostatniego etapu swojej kariery aktorskiej, które od jakiegoś czasu sobie zadaje:

Brad Pitt nie zapowiedział jeszcze nowych projektów, w których miałby wziąć udział przed odejściem na aktorską emeryturę.