fot. YouTube.com/charlieputh fot. IMDb
Charlie Puth na jednym z ostatnich koncertów oddał hołd zmarłemu gwiazdorowi serialu Przyjaciele - Matthew Perry'emu. Podczas swojego występu w Australii zdobył się na wzruszający gest.
Charlie Puth jest ogromnym fanem sitcomu Przyjaciele. Dlatego też, tak jak wiele innych gwiazd, postanowił pożegnać Matthew Perry'ego, czyli otwórcę roli Chandlera w popularnym show. Muzyk wplótł w program swojego koncertu hit z czołówki serialu, czyli I'll Be There for You zespołu The Rembrandts. Razem z nim pierwszą zwrotkę zaśpiewała licznie zgromadzona na wydarzeniu publiczność. Nagranie tego niezwykłego momentu trafiło do mediów społecznościowych i cieszy się ogromną popularnością.
Zobaczcie wideo:
Źródło: Serialowa.pl