Christopher Lloyd szykuje niespodziankę. Czy chodzi o powrót Powrotu do przyszłości?
Fani mają swoje przypuszczenia.
Fani mają swoje przypuszczenia.
Filmowa seria Powrót do przyszłości debiutowała na ekranach kin w latach 1985-1990, a dziś jest pozycją kultową. Pierwsza z części, Powrót do przyszłości, skupia się na losach Marty'ego McFlya (Michael J. Fox), który niechcący przenosi się przeszłości, gdzie wpływa na okoliczności poznania się swoich rodziców. Chłopak musi naprawić swój błąd, by nie doprowadzić do tego, by jego istnienie w przyszłości było zagrożone.
Marty trafił do przeszłości za pośrednictwem DeLoreana, który w rzeczywistości jest wehikułem czasu zbudowanym przez doktora Emmetta Browna, w którego wcielał się Christopher Lloyd.
Christopher Lloyd – niespodzianka
Christopher Lloyd na swoim profilu na Twitterze opublikował tajemniczy post, w który zapowiedział niespodziankę, o której nie może jeszcze zbyt wiele powiedzieć.
Zawarte w treści odniesienie do „przyszłości” sprawiło, że fani zaczęli snuć spekulacje, że chodzi o powrót serii Powrót do przyszłości. Możliwe jednak, że chodzi o coś zupełnie innego i użycie tego słowa było zwykłym zbiegiem okoliczności, więc trudno powiedzieć, do czego tak naprawdę odnosił się aktor.
Co zaskakujące, tajemniczy tweet aktora pojawił się kilka dni po tym, jak Michael J. Fox mówił o swoim pomyśle na wznowienie franczyzy, sugerując, że jest otwarty na taką możliwość, ale chętnie zobaczyłby także film w wersji, gdzie główny bohater byłby dziewczyną. Twórcy oryginalnej trylogii są jednak nieugięci, że oryginalna trylogia powinna zostać w obecnym kształcie. Robert Zemeckis powiedział nawet w 2015 roku, że żaden reboot ani remake „nie mogą się wydarzyć, dopóki Bob [Gale] i ja nie umrzemy”. Nawet to nie powstrzymało jednak fanów, przed przekonaniem, że tweet Lloyda w rzeczywistości oznacza ogłoszenie filmu Powrót do przyszłości 4.
Najlepsze filmy o podróżach w czasie
Źródło: movieweb.com