Cole Sprouse w mocnych słowach o swojej dziecięcej sławie. Gwiazda Riverdale mówi o traumie
Cole Sprouse opowiedział o ciemnej stronie sławy, której doświadczył za czasów swojego dzieciństwa.
Cole Sprouse opowiedział o ciemnej stronie sławy, której doświadczył za czasów swojego dzieciństwa.
Zanim stał się gwiazdorem Riverdale, Cole Sprouse pojawił się między innymi w popularnym serialu młodzieżowym emitowanym niegdyś na kanale Disney Channel. Wraz ze swoim bratem bliźniakiem, Dylanem Sprousem, aktor w wieku zaledwie 13 lat dał się poznać szerszej publiczności dzięki produkcji Nie ma to jak hotel. To właśnie hit Disneya przyczynił się do ogromnego wzrostu jego popularności. W niedawnym wywiadzie artysta przyznał jednak, że początki kariery w błysku fleszy wcale nie były dla niego łatwe.
Cole Sprouse o wczesnej karierze i traumie
Jak się okazuje, bycie gwiazdą w dzieciństwie nie wygląda równie kolorowo jak na ekranie. Doskonale wie o tym między innymi Cole Sprouse, który za sprawą rozmowy z redakcją New York Times postanowił zdradzić prawdziwe kulisy swojej sławy. Były gwiazdor Disney Channel stwierdził, że to właśnie bycie twarzą popularnego kanału dla dzieci spowodowało u niego traumę, z którą zmaga się do dziś. Tym samym aktor stanął w obronie swoich koleżanek z planu filmowego, które często były seksualizowane zarówno przez twórców, jak i widzów popularnych produkcji dla dzieci.
W najnowszym wywiadzie Cole Sprouse nie stronił od mocnych słów o swojej dziecięcej sławie. Aktor stwierdził bowiem, że choć sam nie doświadczył seksualizacji ze strony swojego otoczenia, miał okazję przekonać się na własnej skórze, że samo życie w błysku fleszy potrafi wywołać równie traumatyczne odczucia w dorosłym życiu:
Ponadto, Cole Sprouse dodał również, że pomimo wielu lat w branży, w kwestii jego podejścia do sławy niewiele się zmieniło:
Cole Sprouse - najnowsza rola
Poza serialem Riverdale, Cole Sprouse'a od niedawna można oglądać również w produkcji Wyprawa na Marsa. Film Sci-fi w reżyserii Christophera Winterbauera, w którym aktor wciela się w Waltera, jest dostępny na platformie HBO Max.
Jesteśmy na Google News – Obserwuj to, co istotne w popkulturze.
Źródło: New York Times