O co chodzi z aferą wokół Dagmary Kaźmierskiej? Kim była przed karierą telewizyjną?
Na jaw wyszły szokujące zeznania jednej z ofiar Dagmary Kaźmierskiej.
Na jaw wyszły szokujące zeznania jednej z ofiar Dagmary Kaźmierskiej.
W kwietniu 2024 roku Dagmara Kaźmierska na kilka dni przed ćwierćfinałem Tańca z Gwiazdami poinformowała, że rezygnuje z udziału w programie przez problemy zdrowotne. Niedługo potem wokół celebrytki wybuchła afera. Nie miała ona jednak związku z jej odejściem z show. Na jaw wyszły bowiem nowe fakty w sprawie jej kryminalnej przeszłości. Jedna z pracownic agencji towarzyskiej Dagmary Kaźmierskiej zeznała, że ta miała wielokrotnie dopuszczać się przemocy, a jako karę miała stosować również... zlecenie gwałtu. Na te zeznania zdążył już zareagować Polsat, który zrezygnował z emisji powtórek odcinków Dagmara szuka męża, czyli reality show z jej udziałem. Nie wiadomo jeszcze, czy celebrytka pojawi się w finałowym odcinku Tańca z Gwiazdami, który zostanie wyemitowany 5 maja 2024 roku. Jakie nowe fakty w sprawie Dagmary Kaźmierskiej wyszły na jaw?
Kryminalna przeszłość Dagmary Kaźmierskiej. Jej ofiara zdradziła szokujące fakty
Aferą wokół Dagmary Kaźmierskiej wybuchła po tym, jak w kwietniu 2024 roku portal Goniec opublikował nowy artykuł o jej kryminalnej przeszłości. Portal ten postanowił przejrzeć akta sądowe celebrytki. Szczególnie szokujące okazały się zeznania jednej z jej ofiar, czyli 24-letniej Marii A., która niegdyś pracowała w agencji towarzyskiej Kaźmierskiej o nazwie Haidi. Przypominamy, że Dagmara Kaźmierska od początku swojej kariery nie ukrywała, że w 2009 roku została zatrzymana i skazana prawomocnym wyrokiem za "działanie w zorganizowanej grupie przestępczej, stręczycielstwo, sutenerstwo i zmuszanie młodych kobiet do prostytucji". W zakładzie karnym spędziła 14 miesięcy. Szczegóły w sprawie jej 24-letniej ofiary wyszły jednak dopiero teraz. Kobieta przed laty stwierdziła, że pracownicy prowadzonej przez Dagmarę Kaźmierską agencji towarzyskiej ustalali z nią stawki za usługi. Według Marii A. celebrytka miała otrzymywać połowę zysków swoich ''podwładnych'' i powtarzać im, że te:
Jak ustalił portal Goniec, Kaźmierska podobno myślała o wysłaniu Marii A. do Austrii, gdzie mogłaby zarobić dodatkowo w euro. Celebrytka miała też namawiać swoje pracownice do brania narkotyków - w tym amfetaminy - wraz ze swoim ówczesnym wspólnikiem, Jackiem K. Goniec zacytował następujące zeznania Marii.
Dagmara Kaźmierska miała jednak zaprzeczyć zeznaniom swojej ofiary, twierdząc, że nigdy nie dystrybuowała swoim "podwładnym" środków odurzających, ponieważ jest przeciwniczką narkotyków. Według Marii A. narkotyki miały być dopiero początkiem szokujących działań Dagmary Kaźmierskiej. Celebrytka miała też regularnie stosować wobec niej przemoc fizyczną, kiedy dowiedziała się, że ta próbowała uciec z agencji towarzyskiej:
Ofiara Dagmary Kaźmierskiej zeznała też, że była przez nią zmuszana do opalania się na solarium, choć widziała, że ta zmaga się z nowotworem. Maria A. twierdzi, ze przerzut do nerki "prawdopodobnie zawdzięcza Dagmarze".
Maria A. stwierdziła też, że była zmuszana do pracy nawet kiedy była odurzona i zbyt zmęczona, aby wstać z łózka. Dagmara Kaźmierska miała stosować kary również w takich przypadkach. "Straszakiem" w przypadku niesubordynacji miał być jej znajomy o imieniu Krzysiek. Każda z pracownic Kaźmierskiej, która odmawiała pracy, miała być zmuszana do odbycia z nim stosunku. Maria M. twierdzi, że Dagmara Kaźmierska stosowała gwałt jako karę. Wspomniała też, że kiedy Krzysiek zaczął się przy niej rozbierać i nie miała siły się bronić, usłyszała od Kaźmierskiej słowa:
Dagmara Kaźmierska nigdy nie potwierdziła tych doniesień Jak ustalił portal Goniec, sąd uznał jednak jej tłumaczenia za niewiarygodne:
Goniec ustalił też, że to właśnie Jacek K. miał pomóc Dagmarze Kaźmierskiej w ucieczce z agencji towarzyskiej. Jak wiadomo, celebrytka ostatecznie została złapana przez policję. Początkowo skazano ją na cztery lata więzienia - po apelacji wyrok skrócono do trzech lat. Portalowi Pudelek udało się dotrzeć do treści wyroku, która brzmi następująco:
Portal Goniec próbował umówić się z Dagmarą Kaźmierską na wywiad w sprawie tego, jak miała traktować swoje pracownice. Celebrytka miała jednak stwierdzić, że nie ma ochoty na rozmowę na ten temat. Z celebrytką skontaktował się również portal Pudelek, który z kolei usłyszał od niej, że ta nie zapoznała się ze sprawą, ponieważ nie ma na to czasu.
Dagmara Kaźmierska: początki kariery w telewizji
Dagmara Kaźmierska twierdzi, że stała się gwiazdą telewizji dzięki swojemu synowi, Conanowi. W rozmowie z portalem Party.pl wyznała, że to właśnie on przekonał ją na to, aby zgłosiła się na casting do serialu:
Dagmara Kaźmierska zadebiutowała na ekranie w paradokumencie Pamiętniki z wakacji. Później dała się poznać widzom jako jedna z bohaterek programu Królowe Życia.
Źródło: Goniec