fot. Warner Bros. / IMDb

J.K. Rowling, czyli autorka książek z serii Harry Potter, podpadła wielu internautom po tym, jak w 2020 roku zaczęła publikować w swoich mediach społecznościowych kontrowersyjne transfobiczne komentarze. Rowling wyznała, że jej zdaniem dyskusja na temat tożsamości płciowej nie zgadza się z koncepcją płci biologicznej. Została przez to nazwana  „TERF-em”, czyli „trans-wykluczającą radykalną feministką”. Wiele gwiazd nie zgodziło się z poglądami autorki. Swój sprzeciw wyrazili między innymi Daniel Radcliffe, Emma Watson i Rupert Grint, czyli odtwórcy Harry'ego, Hermiony i Rona w ekranizacjach serii Harry Potter. W obronie pisarki stanęła jednak Evanna Lynch, znana widzom między innymi z roli Luny Lovegood. Aktorka niedawno udzieliła wywiadu, w którym odniosła się do hejtu, który ją przez to spotkał. 

J.K. Rowling: Evanna Lynch o hejcie za obronę poglądów pisarki

Evanna Lynch do dziś cieszy się znaczną popularnością. Filmowa Luna Lovegood prowadzi swój profil na Instagramie o nazwie @evannalynch, który obserwuje ponad 4 miliony internautów. Aktorka chętnie udziela również wywiadów. Jakiś czas temu miała okazję rozmawiać z redakcją portalu The Telegraph i odniosła się do kontrowersji wokół J.K. Rowling. Lynch stwierdziła w wywiadzie, że choć sama wspiera osoby transpłciowe, uważa, że pisarka zasługuje na więcej zrozumienia:

Zobacz także:

-

J.K. Rowling jest gotowa pójść do więzienia - i to przyjemnością. Chodzi o transpłciowe kobiety

-

Harry Potter: J.K. Rowling naśmiewa się z fanów planujących bojtkot serialu. Przyklaskuje jej filmowy Slughorn

W listopadzie 2023 roku Evanna Lynch odniosła się do hejtu ze strony internautów, który spotkał ją po tym, jak stanęła w obronie poglądów J.K. Rowling. W wywiadzie dla portalu Daily Mail aktorka stwierdziła, że początkowo wydawało jej się, że nie zostanie za to skrytykowana. Później zdała sobie jednak sprawę, że była bardzo naiwna i nie powinna była dać wciągnąć się w dyskusję na temat osób transpłciowych:

Wszystkie filmy z serii Harry Potter są dostępne na platformie HBO Max. 

Harry Potter i Zakon Feniksa – szczegóły z książek, które nie pojawiły się w filmie

Jeśli przeglądacie ten artykuł na smartfonie to pamiętajcie o tym, żeby kliknąć w galerię – rozwiną się wtedy pełne zdjęcia i ich opisy.

fot. Warner Bros.