Znacie tekst 'Jak Pory roku Vivaldiego, zmienia się światło w twoich oczach'? Już wiadomo, o czyje oczy chodzi

Jacek Cygan, który skomponował i napisał tekst do piosenki Życie jest nowelą, zdradził, do kogo tak naprawdę należą oczy wspomniane w jej słynnym fragmencie.

Autopromocja

Jacek Cygan, który skomponował i napisał tekst do piosenki Życie jest nowelą, zdradził, do kogo tak naprawdę należą oczy wspomniane w jej słynnym fragmencie.

Reklama

Klaudia Woźniak 27 grudnia 2024 o 14:50

Tagi: piosenka z serialu

Klaudia Woźniak 27 grudnia 2024 o 14:50

Tagi: piosenka z serialu

fot. materiały prasowe

Reklama

Jeśli jesteście fanami serialu Klan, tekst ''Jak Pory roku Vivaldiego, zmienia się światło w twoich oczach'' z pewnością nie jest wam obcy. Jest to bowiem fragment piosenki Życie jest nowelą, którą można było usłyszeć w czołówce kultowego serialu już w pierwszych odcinkach z 1997 roku. Utwór z muzyką Krzesimira Dębskiego wykonuje Ryszard Rynkowski. Za tekst do Życie jest nowelą odpowiada z kolei Jacek Cygan. Autor niedawno udzielił wywiadu, w którym zdradził, do kogo należą oczy z pamiętnego fragmentu.

Zobacz także:

Spoilery

Czarny charakter w Klanie uśmiercony. Scenarzyści pozbyli się jednej z bohaterek

Klan: do serialu wraca aktorka, która grała w nim przed laty. Zagra inną postać

To do niego należą oczy z piosenki Życie jest nowelą

W końcu stało się jasne, w czyich oczach zmienia się światło w piosence Życie jest nowelą. To wszystko dzięki prowadzącej podcast Onetu Rachunek sumienia. Magdalena Rigamonti postanowiła przypomnieć Jackowi Cyganowi słynny fragment utworu. Autor tekstów powiedział wtedy, że piosenka opowiada o oczach... jego psa:

A wiecie, czyje to są oczy? (...) To są oczy mojego psa. Seter angielski - [o imieniu] Mirza. (...) Tak było, że reżyser dzień wcześniej zadzwonił i mówi: ''Jacku, bo we wtorek mamy prezentację pierwszego odcinka [Klanu]. (...) Ja mówię: ''ale przybliżysz mi scenariusz?''. Mówi: ''Ja ci opowiem, o czym to jest''. I opowiedział mi i ja musiałem napisać tekst. (...) Wyszedłem z Mirzą na spacer i mówię do niego: ''Mirza, co to napisać?''. On jak zawsze chciał coś zrozumieć, to tak przekrzywiał głowę i tak patrzył na mnie. Zobaczyłem to światło w jego oczach, a jak wychodziłem z domu to były cztery pory roku i Vivaldiego grali. Samo się ułożyło.

Spodziewaliście się, że to właśnie w taki sposób powstała słynna piosenka z Klanu?