Mundial 2022 rozpoczął się 20 listopada w Katarze i potrwa do 18 grudnia, kiedy odbędzie się mecz finałowy między dwiema najlepszymi drużynami. W tym czasie w Chinach odbywają się masowe protesty przeciwko ograniczeniom związanym z zapobieganiem rozprzestrzeniania się COVID. Z tego powodu państwowy nadawca podjął decyzję o cenzurowaniu tłumu siedzącego na trybunach podczas rozgrywek na Mistrzostwach Świata w Piłce Nożnej w Katarze 2022.
Mundial 2022 – chińska cenzura
Jak poinformował portal South China Morning Post, podczas niedzielnego meczu grupowego między Japonią a Kostaryką chiński nadawca państwowy zamienił w emisji ujęcia tłumu kibiców bez maseczek na wizerunki zawodników i sędziów. Ogłoszono również, że z relacji meczu Australia-Tunezja także wycięto sceny tłumu.
Wszystko przez to, że widok tłumów na trybunach piłkarskich stadionów, gdzie nie ma żadnych ograniczeń związanych z pandemią i prawie nikt nie korzysta z maseczek, rozwścieczył chińskich kibiców i użytkowników mediów społecznościowych. Osoby popierające politykę kraju, tzw. Zero COVID, wyśmiewały natomiast inne kraje za ich lekkomyślne podejście po pandemii.
W ubiegły weekend po Chinach przetoczyły się protesty z powodu ogólnokrajowego oburzenia wprowadzonymi ograniczeniami z powodu COVID. Wielu obywateli postrzega zdjęcia z Kataru jako potwierdzenie, że reszta świata poszła do przodu, a oni wciąż zmagają się z ostrymi restrykcjami.
Aby zażegnać kryzys, chińscy cenzorzy zastosowali swoje zwyczajowe sposoby na masowe usuwanie krytycznych postów z mediów społecznościowych i znaczne zmniejszenie ujęć tłumu z lokalnych transmisji telewizyjnych turnieju.
Źródło: hollywoodreporter.com