fot. materiały prasowe Polsat

Must be the music powróciło na antenę Polsatu w tegorocznej wiosennej ramówce po dziewięciu latach przerwy. Najnowszą edycję programu można oglądać od piątku 7 marca 2025 roku. Kolejne odcinki pojawiają się co tydzień o 19:55. Talent wokalistów, zespołów i instrumentalistów, którzy zdecydowali się na udział w programie, oceniają jurorzy. Wśród nich znaleźli się Dawid Kwiatkowski, (który kilka lat wcześniej próbował swoich sił w programie), Sebastian Karpiel-Bułecka, Natalia Szroeder oraz Miuosh. Tegoroczną edycję Must be the music prowadzą natomiast Maciej Rock, który pełnił podobną funkcję w poprzednich latach, oraz debiutujący w tej roli Patricia Kazadi i Adam Zdrójkowski. Do tej pory widzowie mogli obejrzeć dwa odcinki muzycznego show. Dawid Kwiatkowski postanowił pokazać swoim obserwującym, ile trwa oczekiwanie na wynik głosowania jury.

Must be the music: jak naprawdę wygląda głosowanie jury?

Przypomnijmy, że po każdym występie uczestnika jurorzy oceniają go wciskając przycisk TAK lub NIE. Ci, którzy otrzymają trzy lub cztery razy „tak”, przechodzą do panelu jurorskiego, który odbędzie się na koniec odcinka siódmego. Podczas niego jurorzy wybiorą 16 półfinalistów. Dawid Kwiatkowski na swoim profilu na TikToku zdradził, ile trwa oczekiwanie uczestnika programu Must be the music na werdykt jurorów po występie. W telewizji odbywa się to w ciągu kilku sekund, jednak rzeczywistość jest inna. O tym, ile tak naprawdę muszą czekać uczestnicy na werdykt, możecie przekonać się za sprawą poniższego nagrania.