Przełom – prawdziwa historia zbrodni z serialu. Co zmienili twórcy?
Serial Przełom w ciągu jednego dnia stał się hitem na Netflixie. Co zostało zmienione w produkcji inspirowanej prawdziwą zbrodnią?
Serial Przełom w ciągu jednego dnia stał się hitem na Netflixie. Co zostało zmienione w produkcji inspirowanej prawdziwą zbrodnią?
fot. materiały prasowe
Polscy użytkownicy Netflixa, którzy w ostatnim czasie szczególnie polubili dostępne na platformie seriale kryminalne, nie musieli długo czekać na kolejną produkcję z tego gatunku. Jest nią 4-odcinkowy skandynawski serial pod tytułem Przełom [The Breakthrough]. Dzieło na podstawie materiałów dziennikarki Anny Bodin (autorki książki The Breakthrough: How the Genealogist Solved the Double Murder in Linköping) i genealoga Petera Sjolunda miało swoją premierę na Netflixie 7 stycznia 2025 roku i po zaledwie jednym dniu wylądowało na 1. miejscu TOP 10 najchętniej oglądanych tytułów w Polsce.
Przełom opowiada o głośno komentowanej sprawie morderstwa 8-latka i 56-latki, którą udało się rozwiązać dopiero po 16 latach. Produkcja wpisuje się w gatunek fikcyjnego serialu dramatycznego, co oznacza, że poszczególne wątki zostały w nim zmienione lub dodane na potrzeby fabuły.
Przełom jest inspirowany prawdziwą zbrodnią. Co w nim zmieniono?
Przełom został oparty na drugim największym śledztwie kryminalnym w historii Szwecji. Chodzi o podwójne morderstwo 8-letniego Mohammeda Ammouriego oraz 56-letniej Anny-Leny Svensson, którzy 19 października 2004 roku zostali zadźgani na śmierć na ulicy Asgatan w Linkoping w Szwecji przez 37-letniego wówczas Daniela Nyqvista. Sprawa została rozwiązana po 16 latach, a za przełom odpowiadał wcześniej wspomniany Peter Sjolund. Genealog pomagał policji w dochodzeniu i sprawił, że ten morderca jako pierwszy w Europie został zidentyfikowany dzięki badaniom genealogicznym. Podejrzany zostawił na miejscu zbrodni nóż motylkowy i czapkę. Na obu tych przedmiotach były ślady krwi podejrzanego, co pomogło naukowcom stworzyć profil DNA zabójcy. Władze do dziś są przekonane, że nigdy nie udałoby im się złapać prawdziwego sprawcy, gdyby nie mieli tych dwóch dowodów.
Daniel Nyqvist trafił do aresztu w czerwcu 2020 roku. Jakiś czas przed tym, jak popełnił zbrodnię, zdiagnozowano u niego zespół Aspergera, czyli zaburzenie psychiczne, przez które dotknięta nim osoba nie potrafi nawiązywać kontaktów towarzyskich i komunikować się. Daniel Nyqvist po przyznaniu się do winy powiedział policji, że słyszał głosy, które prosiły go, aby zabił dwie osoby, jeśli chce być szczęśliwy. Ze względu na swój stan zdrowia został umieszczony pod opieką psychiatryczną na czas nieokreślony i do dziś przebywa w ośrodku. Sąd nakazał mu również zapłatę 35 tysięcy koron szwedzkich Hassanowi Ammouriemu, czyli ojcu jego 8-letniej ofiary. Ponadto wniesiono o wpłatę 1,4 miliona koron odszkodowania na rzecz państwa.
Oto co zostało zmienione w serialu Przełom:
Nazwiska osób związanych ze sprawą
Dochodzenie w sprawie Daniela Nyqvist prowadził detektyw Jan Staafa, który w serialu został przedstawiony jako John Sundin. Nie zgadzają się również nazwiska mordercy oraz ofiar. Daniel Nyqvist w serialu nazywa się David Nilsson. Nazwisko 8-letniego Mohammeda Ammouriego zostało z kolei zmienione na Adnan Abbas, a 56-letniej Anny-Leny Svensson na Gunilla Pairson.
Nazwa ulicy
Do prawdziwej zbrodni doszło na ulicy Asgatan w Linkoping w Szwecji. W serialu do morderstwa doszło na fikcyjnej ulicy Bergsgatan 10 w Linkoping.
Sposób przedstawienia śledztwa
Jak można przeczytać w opisie serialu:
Reżyserka wyjaśniła w wywiadzie dla Netflixa, postanowiła opowiedzieć historię zbrodni w taki sposób, aby ta skupiała się przede wszystkim na ofiarach i śledztwie, a nie na sprawcy:
Zapowiedź serialu Przełom znajdziecie poniżej:
