50 Cent wyjaśni o co chodzi z aferą dawnego Puff Daddy'ego

O raperze Puff Daddym w ostatnim czasie zrobiło się szczególnie głośno. Raperowi postawiono liczne poważne zarzuty, a w jego sprawę mogą być zamieszane największe gwiazdy Hollywood. Znany raper 50 Cent potwierdził, że opowie o szczegółach tej sprawy w swoim nadchodzącym projekcie.

Autopromocja

Autopromocja

Klaudia Woźniak 27 września o 15:36

Tagi: 50 cent

Klaudia Woźniak 27 września o 15:36

Tagi: 50 cent

fot. IMDb

Reklama

W ostatnim czasie w mediach zrobiło się szczególnie głośno o Puff Daddym, znanym również jako P. Diddy. We wrześniu 2024 roku raper, który tak właściwie nazywa się Sean Combs, trafił do aresztu. Portal CNN niedługo potem podzielił się dokumentem, z którego wynika, że prokuratura w Nowym Jorku postawiła mu poważne zarzuty. Raper miał stworzyć "przedsiębiorstwo przestępcze, którego członkowie i wspólnicy zajmowali się handlem ludźmi w celach seksualnych, pracą przymusową, porwaniami, podpaleniami, przekupstwem i utrudnianiem prac wymiaru sprawiedliwości". Diddy miał też organizować tak zwane ''Freak Offs'', czyli imprezy o charakterze seksualnym, w których miały brać udział między innymi osoby transportowane. W sieci nie brakuje też spekulacji odnośnie tego, że w imprezach Diddy'ego brały udział największe gwiazdy Hollywood. Na liście rzekomych gości znaleźli się między innymi Beyonce, Justin Bieber, Jennifer Lopez czy Usher. Raper dotychczas nie przyznał się do zarzucanych mu czynów. Jeśli postawione zarzuty okażą się prawdą, może zostać skazany nawet na dożywocie.

Widzowie już niebawem będą mieli okazję poznać więcej szczegółów na temat życia Diddy'ego za sprawą dokumentu Netflixa, za którego produkcję odpowie Curtis ''50 Cent'' Jackson za pośrednictwem swojej wytwórni G-Unit. Znany raper do dziś zapewnia, że plotki na temat tego, że sam uczestniczył w imprezach Diddy'ego, nie mają nic wspólnego z prawdą. Co powiedział na temat nadchodzącej produkcji?

Diddy - dlaczego został aresztowany i jakie gwiazdy mogą być z nim powiązane? >>

50 Cent komentuje dokument o Puff Daddym

Nadchodzący dokument o Diddym może zszokować wielu widzów. Szczegóły na jego temat pod koniec września 2024 roku przekazał portal Variety. W artykule znalazło się następujące oświadczenie 50 Centa oraz Alexandry Stapleton, która odpowiada za reżyserię produkcji:

To historia, która ma znaczący wpływ na człowieka. To złożona narracja obejmująca dziesięciolecia, a nie tylko nagłówki i nagrania, które widzieliśmy do tej pory. Pozostajemy niezmiennie zaangażowani w to, aby dopuścić do głosu tych, którzy dotychczas nie mogli się wypowiedzieć w tej sprawie. Chcemy też zaprezentować autentyczną i zróżnicowaną perspektywę. Choć zarzuty są alarmujące, nalegamy, by wszyscy pamiętali, że historia Seana Combsa nie jest całą historią hip-hopu i jego kultury.

Partnerka Diddy'ego przed śmiercią ujawniła prawdę o raperze? Dzieci wydały oświadczenie >>

Warto wspomnieć, że 50 Cent zapowiadał dokument już w grudniu 2023 roku. Diddy został wówczas oskarżony o gwałt i przemoc przez cztery kobiety, w tym swoją byłą partnerkę, Cassie Venturę. 50 Cent wrócił do tematu dokumentu na swoim profilu na platformie X, gdzie podzielił się linkiem do artykułu portalu Variety, podpisując go:

Mówiłem wam o tym całym szaleństwie i o tym, że nie biorę udziału w ŻADNYCH imprezach Puffy'ego. Nie wierzyliście mi, ale mogę się założyć, że teraz mi uwierzycie!

Data premiery dokumentu o Diddy'm nie jest jeszcze znana.