Aktor z serii Listy do M. poważnie oskarżony. W sądzie pojawił się również Tomasz Oświeciński [AKTUALIZACJA]
Rafał I. może trafić do więzienia na wiele lat.
Rafał I. może trafić do więzienia na wiele lat.
Aktor z produkcji takich jak 365 dni, Underdog czy serii filmowej Listy do M. stanął przed sądem. Lista oskarżeń jest długa. Na miejscu zjawił się również Tomasz Oświeciński. Jakie jest jego stanowisko w sprawie?
Rafał I. stanął przed sądem. W tle poważne oskarżenia
Rafał I. pojawił się w sądzie w Olecku 13 grudnia 2023 roku. Aktor, który w swojej karierze wielokrotnie wcielał się w gangsterów, ochroniarzy i niebezpiecznych mężczyzn, jest oskarżony m.in. o wymuszenie rozbójnicze, groźby i pobicie swojego byłego pracownika.
Według poszkodowanego Dawida K., w 2020 roku 41-latek miał zastraszyć go w grupie i zmusić do podpisania umowy kredytowej. Do zdarzenia miało dojść na zapleczu sklepu monopolowego w Gołdapi. Gdy Dawid K. nie uregulował długu, którego rzekomo miał nigdy nie zaciągnąć, został dotkliwie pobity i trafił do szpitala z pękniętą czaszką i połamanym nosem.
Portal Super Express zacytował wypowiedź poszkodowanego:
Otoczyło mnie czterech ludzi, zamknęła się żaluzja antywłamaniowa za mną, a Rafał I. podsunął mi umowę kredytową z jego lombardu. Tam, gdzie siedziałem, zobaczyłem, że stała siekiera. Nie miałem wyjścia, podpisałem, że pożyczam od niego 15 tysięcy.
Nikt mi nie chciał pomóc, bo to znany aktor tu u nas, wpływowy człowiek. Wszyscy się mu tu kłaniają, bierze udział w imprezach charytatywnych. Poprosiłem o pomoc innego aktora, Tomasza Oświecińskiego.
Tomasz Oświeciński skomentował swoje stanowisko w sprawie, twierdząc, że:
Rafałowi I. może grozić nawet 10 lat więzienia. Aktor odmówił komentarza w sprawie, utrzymując, że jest niewinny, a "wszystko [jest] w rękach sądu".
Zapadł wyrok w sprawie przeciwko Rafałowi I. [AKTUALIZACJA]
W czwartek 14 grudnia 2023 roku zapadł prawomocny wyrok w sprawie. Aktor został skazany na rok więzienia w zawieszeniu na 3 lata oraz jest zobowiązany do zapłacenia grzywny w wysokości 4 tysięcy złotych i pokrycia kosztów procesu. Rafał I. nie może także zbliżać się do ofiary na odległość mniejszą niż 50 metrów. Jest też pod stałą kontrolą, ponieważ musi od teraz informować sąd co kwartał przez trzy lata o tym, co robi w życiu.
Źródło: Super Express