Wyjątkowa rekwizytornia w Warszawie. Żona zmarłego właściciela nadal chce ją prowadzić
Odszedł Janek Hernik, jeden z warszawskich rekwizytorów. Jego żona chce, by rekwizytornia, którą prowadził, nadal mogła działać.
Odszedł Janek Hernik, jeden z warszawskich rekwizytorów. Jego żona chce, by rekwizytornia, którą prowadził, nadal mogła działać.
![Rekwizytornia PROPS](https://cdn1.naekranie.pl/media%2Fcache%2Farticle-cover%2F2025%2F02%2Fprojekt-bez-nazwy-2025-02-12t155214-971_67acb6e78f253.webp)
Rekwizytornia to jedno z podstawowych miejsc odwiedzanych przez scenografów i ekipy filmowe lub telewizyjne. Gdzie indziej znajdziecie tyle skarbów, które codziennie widzicie w telewizji w serialowych domach lub podziwiacie w spektaklach teatralnych? W Warszawie funkcjonuje m.in. rekwizytornia PROPS, która mieści się pod adresem Przecławska 5 bud. 11 lokal B. To miejsce wyjątkowe, które zasługuje na uwagę szczególnie tych, którzy zajmują się wypożyczaniem rekwizytów do filmów, reklam i sesji. Choć właściciel tego miejsca już nie obsłuży Was osobiście, jego żona Ania pomimo śmierci męża nie zamierza odpuścić walki o utrzymanie rekwizytorni w działaniu.
Odszedł rekwizytor Janek Hernik, lecz PROPS działa nadal
Historię choroby Janka Hernika mogliście śledzić nie tylko w sieci, ale również w Dzień dobry TVN oraz w Pytaniu na śniadanie, gdzie pojawiał się z żoną, by zwiększać świadomość na temat jednego z najgorszych nowotworów, z jakim może przyjść się nam zmierzyć: glejakiem mózgu. Ten podstępny potwór potrafi rosnąć w naszej głowie przez lata nie dając żadnych objawów, by zostać rozpoznanym przypadkiem, przy nagłym ataku padaczkowym również u kogoś, kto nigdy nie miał objawów epileptycznych lub w momencie, gdy masa guza jest tak duża, że daje objawy neurologiczne często mylone np. z udarem. Ta ostatnia opcja to zazwyczaj już niestety swoisty wyrok śmierci bez możliwości odwołania – szacuje się, że glejak wielopostaciowy o 4. stopniu złośliwości najczęściej odbiera życie w przeciągu 3 do 11 miesięcy od rozpoznania, często niezależnie od wieku pacjenta. Medycyna póki co jest bezradna – do dzisiaj nie wymyślono skutecznej metody walki z nowotworami złośliwymi mózgu, a mediana przeżycia jest zatrważająca. Janek Hernik przez dwa lata bardzo dzielnie stawiał czoła tej koszmarnej chorobie, a w tej walce niezłomnie towarzyszyła mu Ania Hernik i trójka ich wspaniałych dzieci. Niestety Janka nie ma już wśród nas – odszedł na własnych zasadach 25 stycznia 2025 roku. Miał 44 lata. Jego żona nie zamierza jednak porzucić rekwizytorni, w której Janek przez lata się spełniał i zaprasza wszystkich scenografów i nie tylko do korzystania z jej usług.
Na Przecławskiej na warszawskim Targówku czekają na Was nie tylko niezliczone rekwizyty, ale również studio o powierzchni 120 m2 do wynajęcia pod np. sesje zdjęciowe, które z kolei są konikiem Ani – zwyciężczyni dwóch nagród Grand Press Photo 2024. Więcej zdjęć znajdziecie na profilu rekwizytorni PROPS na Instagramie.
![placeholder](https://naekranie.pl/dist/images/placeholder-a.png?v=1739371547)
![placeholder](https://naekranie.pl/dist/images/placeholder-a.png?v=1739371547)