To właśnie miłość: Hugh Grant nienawidził grać jednej ze scen z filmu. Której?
Aktor udzielił wywiadu z okazji 20-lecia kultowej świątecznej produkcji.
Aktor udzielił wywiadu z okazji 20-lecia kultowej świątecznej produkcji.
Komedia romantyczna autorstwa Richarda Curtisa, To właśnie miłość, od lat jest jednym z najchętniej oglądanych filmów świątecznych. W produkcji poznajemy 10 zupełnie innych historii miłosnych. Bohaterem jednej z nich jest Premier grany przez Hugh Granta. Polityk zakochuje się od pierwszego wejrzenia w swojej pracownicy, Natalie (Martine McCutcheon). Okazuje się, że aktor nie ma wyłącznie samych pozytywnych wspomnień związanych z pracą na planie komedii. Wszystko przez jedną ze scen, która przeszła do historii kina.
To właśnie miłość: której sceny nienawidził grać Hugh Grant?
Film To właśnie miłość, w którym poza Hugh Grantem występują gwiazdy takie jak Emma Thompson, Alan Rickman, Colin Firth, Liam Neeson i Bill Nighy, trafił do kin w 2003 roku. To właśnie wtedy widzowie po raz pierwszy mieli okazję zobaczyć między innymi jedną z najbardziej pamiętnych scen z udziałem filmowego Premiera Wielkiej Brytanii, czyli moment, w którym bohater tańczy w swoim biurze na 10 Downing Street do piosenki Jump w wykonaniu The Pointer Sisters. Aktor wrócił wspomnieniami do sceny w wywiadzie w materiale ABC News przygotowanym z okazji 20-lecia filmu To właśnie miłość pod tytułem The Laughter & Secrets of Love Actually: 20 Years Later. Hugh Grant wyznał, że to właśnie sceny tańca nienawidził grać. Wszystko przez to, że nie potrafił wyczuć rytmu. Aktor stwierdził również, że scena tańca Premiera jest jedną z najbardzien potwornych scen filmowych, jaka kiedykolwiek powstała.
Oto jak wygląda kultowa scena tańca Premiera:
To właśnie miłość - zwiastun filmu
Źródło: Screen Rant