Wiking: scena z wulkanem. Jak ją nakręcono?
Robert Eggers wyjawił kulisy powstania jednej z najbardziej wymagających scen w filmie Wiking.
Robert Eggers wyjawił kulisy powstania jednej z najbardziej wymagających scen w filmie Wiking.
Najnowsza produkcja Roberta Eggersa była długo wyczekiwana przez widzów nie tylko ze względu na gwiazdorską obsadę. Poza znanymi nazwiskami, na planie filmowym dość często królowali przede wszystkim statyści oraz prawdziwe zwierzęta, które nadały scenografii niezwykłego realizmu. Jedna z najbardziej imponujących scen w filmie Wiking wymagała jednak odwzorowania aktywnego wulkanu, co wcale nie należało do łatwych zadań.
Wiking - jak powstała scena z wulkanem?
W ramach promocji swojego filmu Wiking, reżyser Robert Eggers udzielił wywiadu portalowi The Hollywood Reporter. Twórca produkcji z udziałem Alexandra Skarsgarda w roli Amletha nie ukrywał, że jedną z najbardziej wymagających scen do zrealizowania była ta, przedstawiająca walkę nagich bohaterów na szczycie wulkanu. Choć Robert Eggers podkreślił, że wiele dni zdjęciowych z udziałem prawdziwych zwierząt także było wielkim wyzwaniem, wyznał, że to właśnie kręcenie sceny z bitwą na miecze w towarzystwie gorącej lawy, przysporzyło w nim największą ilość stresu.
Scena z filmu Wiking przedstawiająca niebezpieczny wulkan, oczywiście nie wiązała się z użyciem przez twórców prawdziwej lawy. Mimo wszystko scena była niemal równie wymagająca, gdyż wszystko w niej musiało zostać perfekcyjnie przedstawione za pomocą efektów specjalnych. Poza wygenerowaniem cech aktywnego wulkanu specjaliści musieli również dodać aktorom realistyczne genitalia. Każdy z nich obecnych na filmowym polu bitwy w rzeczywistości poprosił bowiem o dostęp do specjalnej bielizny, do której również odniósł się reżyser:
Film Wiking jest dostępny w kinach od 22 kwietnia 2022 roku.
Źródło: The Hollywood Reporter