Wredne dziewczyny: Amanda Seyfried ma nadzieję, że film zacytują na jej grobie
Wredne dziewczyny już na zawsze pozostaną w pamięci Amandy Seyfried. Być może będzie je pamiętać nawet w życiu pozagrobowym.


Wredne dziewczyny już na zawsze pozostaną w pamięci Amandy Seyfried. Być może będzie je pamiętać nawet w życiu pozagrobowym.

Amanda Seyfried wzięła niedawno udział w podcaście Happy Sad Confused. Jego gospodarz, Josh Horowitz wspomniał, że komedia dla nastolatków z 2004 roku jest nadal uwielbiana i obecnie jest nawet bardziej w duchu epoki niż 20 lat temu. Seyfried zagrała we Wrednych dziewczynach wcieliła się w Karen Smith.
Wredne dziewczyny: rolę Amandy Seyfried mogła zagrać Blake Lively? Ekranowa Karen odpowiedziała >>
Josh Horowitz nawiązał do powrotu Wrednych dziewczyn do popularności i powiedział do Amandy Seyfried:
Aktorka zauważyła, że film rzeczywiście wpisał się w popkulturę na zawsze i dodała:
Wredne dziewczyny - o czym jest?
Wredne dziewczyny, w których zagrały również Lindsay Lohan, Rachel McAdams, Lacey Chabert, Jonathan Bennett, Lizzy Caplan i Tina Fey, wypromowały Seyfried jako aktorkę nastolatkę. Film opowiada o Cady Heron (Lohan), która zaprzyjaźnia się z paczką dziewczyn z pierwszej ligi w jej nowej szkole, ale popełnia błąd i zakochuje się w Aaronie Samuelsie (Bennett), byłym chłopaku przywódczyni jej nowej paczki, Reginy George (McAdams).
Amandy Seyfried dodała też:
Jednym z kultowych tekstów Karen Smith, bohaterki granej przez Amandę Seyfried były słowa: "w środę ubieramy się na różowo".
Wredne dziewczyny można obejrzeć na Amazon Prime.
Wredne dziewczyny - zwiastun
Źródło: hollywoodreporter.com


