Are You There, Chelsea? – 01×01
NBC nie mam w tym sezonie szczęścia do komedii - żadna z nowych produkcji nie prezentuje takiego poziomu, który mógłby zachwycić. Nie inaczej jest z "Are You There, Chelsea?", opartej na książkach Chelsea Handler, która jest komikiem i producentem wykonawczym serialu.
NBC nie mam w tym sezonie szczęścia do komedii - żadna z nowych produkcji nie prezentuje takiego poziomu, który mógłby zachwycić. Nie inaczej jest z "Are You There, Chelsea?", opartej na książkach Chelsea Handler, która jest komikiem i producentem wykonawczym serialu.
Jedyną jasną stroną nowej komedii NBC jest grająca główną rolę Laura Prepon doskonale znana widzom z roli Donny w Różowych latach siedemdziesiątych. Aktorka wciela się w miłośniczkę picia alkoholu – Chelsea Hanson, która pracuje jako kelnerka w barze sportowym. Mimo jej zakręconego trybu życia, szalonej rodzinki i znajomych, wydaje się być najbardziej opanowaną bohaterką całego serialu. Nie próbuje na siłę być śmieszna, ale jej urok osobisty sprawia, że widz jest w stanie uśmiechnąć się pod nosem, choćby podczas scen w więzieniu (gdzie gościnnie pojawiła się Dot Marie Jones znana z Glee).
[image-browser playlist="605730" suggest=""]
© NBC Universal 2012
Fabularnie komedia nie jest zbytnio odkrywcza. Chelsea postanawia zmienić swój tryb życia, a mimo to nadal jej ulubionym drinkiem jest „wódka z wódką”. Wciąż uważa się za szczęściarę, bo udaje się jej poderwać rudowłosego faceta, a także znaleźć nowe mieszkanie. Niestety oba wątki poprowadzone zostały – pisząc wprost – w żałosny, a nie w zabawny sposób. Pomysł na bohaterkę o imieniu Dee Dee (w tej roli niejaka Lauren Lapkus, skąd oni ją wytrzasnęli!?) wyjątkowo irytuje i znacznie pogarsza odbiór serialu jako całości.
O reszcie obsady jak i o całej historii ciężko napisać coś więcej. Żaden z aktorów nie wybija się ponad przeciętność i nie zostaje zauważony w szczególny sposób, poza samą Chelsea Handler, która gra siostrę serialowej Chelsea – Sloane. Dialogi i gry słowne powinny być śmieszne, ale niestety nie są. Żartów sytuacyjnych jest niewiele, a jeśli już się pojawiają, są na tyle przewidywalne, że nie potrafią rozbudzić i rozbawić widza.
[image-browser playlist="605731" suggest=""]
© NBC Universal 2012
Może w kolejnych odcinkach będzie lepiej. Niestety „Are You There, Chelsea?” zaliczyła bardzo podobny, przeciętny start, w porównaniu do dwóch innych, emitowanych do dziś, nowych komedii NBC – Whitney i Up All Night.
Ocena: 4/10
Poznaj recenzenta
Marcin RączkaKalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1965, kończy 59 lat
ur. 1984, kończy 40 lat
ur. 1967, kończy 57 lat
ur. 1989, kończy 35 lat
ur. 1988, kończy 36 lat