Bez tajemnic – 01×41
Pierwszy sezon serialu Bez tajemnic powoli zbliża się do końca. Dziś mieliśmy okazję oglądać ostatni dzień terapii Zosi Werner. Myślę, że każdy z widzów przynajmniej raz zadał sobie pytanie, o to, jaki jest naprawdę ojciec młodziutkiej skrzypaczki. Poznaliśmy już matkę, która szalenie różni się od tego obrazu, jaki przekazała nam Zosia. A jaki jest zatem osławiony, idealizowany Tomasz Werner?
Pierwszy sezon serialu Bez tajemnic powoli zbliża się do końca. Dziś mieliśmy okazję oglądać ostatni dzień terapii Zosi Werner. Myślę, że każdy z widzów przynajmniej raz zadał sobie pytanie, o to, jaki jest naprawdę ojciec młodziutkiej skrzypaczki. Poznaliśmy już matkę, która szalenie różni się od tego obrazu, jaki przekazała nam Zosia. A jaki jest zatem osławiony, idealizowany Tomasz Werner?
Kilka ostatnich odcinków pokazało nam, że do dziewczyny zaczyna powoli docierać, że tatuś nie jest jednak taki wspaniały jak jej się wydawało.
Nasza ciekawość została zaspokojona. Tomasza spotykamy jeszcze przed terapią. Z wielkiego samochodu wyskoczył jakiś facet w średnim wieku, jego zachowanie przypominało mi nastolatka. Wrażenie było jak najbardziej negatywne, zwłaszcza po tym jak starał się odciągnąć Zosię od pójścia na sesję terapeutyczną. Kiedy ów jegomość ściągnął ciemne okulary, stało się jasne, że jest to Andrzej Chyra. Ja osobiście bardzo się w tym momencie odprężyłam, gdyż wiedziałam, że jaka ta kreacja by nie była, aktor da z siebie wszystko i będzie to uczta dla oka.
Przy spotkaniu z ojcem Zosia okazała daleko idącą powściągliwość. Ojczulek bardzo się zdziwił i jego zachowanie przypominało mi postępowanie dziecka, któremu zabrało się ulubioną zabaweczkę. Wrażenie było tym mocniejsze, że z ust dziewczyny padły pierwsze gorzkie słowa.
Werner całą swoją złość skupił na Andrzeju i próbował nawet wtargnąć na terapię. Ostatecznie, jak nie trudno się domyśleć udało mu się to, ale za obopólną zgodą Zosi i terapeuty. A w gabinecie…
Andrzej przyjął postawę zupełnie bierną, w sumie nic w tym dziwnego, bo kluczowe momenty akcji rozgrywali między sobą ojciec z córką. Aż mnie korci, żeby uchylić trochę rąbka tajemnicy, ale powstrzymam się. Powiem tylko, że przy tym, co mówił ojciec, ręce co raz mi opadały. Natomiast byłam dumna z Zosi, która z początku prezentowała pewną zrozumiałą słabość do swojego ojca, ale potem bardzo dzielnie sobie z tym poradziła.
Nastąpił spodziewany przełom i ważne wydarzenie, temu nikt nie może zaprzeczyć. Pojawia się jednak pytanie, co dalej? Ja osobiście mam pewien niedosyt i będę bardzo rozczarowana, jeśli nie spotkamy Zosi w kolejnym sezonie. Pozostała przecież jeszcze do załatwienia sprawa jej relacji z ojcem i ciągle nie wiemy jak bardzo poprawiły się jej kontakty z matką. Ufajmy, że twórcy serialu będą o tym pamiętać i nie pozostawią tego wątku nierozwiązanego.
Poznaj recenzenta
Anna TatarskaDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1962, kończy 62 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1980, kończy 44 lat
ur. 1965, kończy 59 lat