Chainsaw Man - sezon 1, odcinek 3 - recenzja
W trzecim odcinku Chainsaw Man akcja rozwijała się powoli, ale interesująco. Końcówka należała do widowiskowej walki, w której Denji dał próbkę swoich morderczych możliwości. Oceniam.
W trzecim odcinku Chainsaw Man akcja rozwijała się powoli, ale interesująco. Końcówka należała do widowiskowej walki, w której Denji dał próbkę swoich morderczych możliwości. Oceniam.
Nowy odcinek Chainsaw Man rozpoczął się spokojnie, bo od pouczenia Power przez Makimę. Dziwiło to, że ta pyskata demonoidka tak łatwo podporządkowała się swojej przełożonej, skoro kilka chwil wcześniej z taką szaloną radością taplała się we wnętrznościach innego demona. Powodowało to zdziwienie, ale w tym momencie historii trudno było oceniać tę bohaterkę, ponieważ dopiero ją wprowadzono.
Dalsza część odcinka pozwoliła lepiej poznać Power. Dzięki retrospekcji zobaczyliśmy, jak funkcjonowała na wolności, zanim trafiła do organizacji łowców demonów. Nie ocenzurowano anime, dlatego bohaterka paradowała nago – tak samo jak w mandze. Ale w końcu ta produkcja jest przeznaczone dla dorosłych. Ponadto można dostrzec kilka analogii z Denjim, bo oboje troszczyli się o swoje zwierzątka. Wzbudziło to sporą sympatię do tej postaci, mimo że podstępnie zwabiła głównego bohatera do kryjówki demona, aby się nim pożywił. Ten wątek dobrze zadziałał pod kilkoma względami. Po pierwsze zaskakiwał zwrotami akcji, w którym Power wykorzystała naiwność Denjiego i jego chęć spełnienia marzenia w postaci dotykania kobiecych piersi. Do tego niespodziewanie dziewczyna została pożarta przez demona. Po drugie widzowie poznali nowe informacje, z których wynikało, że demony się regenerują przez picie krwi. Każdy element historii zafunkcjonował bardzo dobrze, abyśmy mogli sprawnie i płynnie przejść do najciekawszych wydarzeń, czyli do widowiskowego pojedynku między demonami na ulicach miasta.
Studio MAPPA postarało się, aby to starcie wyglądało efektownie. Warto też pochwalić aktora, który podkłada głos Denjiemu. Dzięki Kikunosuke Toyi Chainsaw Man wydaje się żywy, mimo że przez ten hełm z piły łańcuchowej nie widać ludzkiej twarzy. Z drugiej strony powoduje to dość dziwaczny i nieco humorystyczny efekt, gdy bohater w tej formie zaczyna wykrzykiwać swoje zbereźne motywacje. Trudno zachować powagę w tej sytuacji, szczególnie gdy jeszcze rzuca samochodem, mając za nic życie kierowcy, który był w środku. Z tych kilku powodów walka dostarczyła sporo emocji i frajdy.
Oprócz pojedynku zobaczyliśmy też krótką rozmowę między Makimą a Akim. Młodemu mężczyźnie wciąż nie podoba się luźne podejście do życia Denjiego. Z kolei kobieta po prostu wykazuje zainteresowanie tym, że korzysta z mocy demona piły łańcuchowej. Nie był to pasjonujący przerywnik w wątku głównego bohatera i Power, ale przynajmniej został ładnie narysowany. Warto też pochwalić kolejny świetny, nowy ending, który oddaje klimat tego anime.
Trzeci odcinek Chainsaw Man rozwijał się wzorowo. Najpierw poświęcono czas, abyśmy mogli lepiej poznać nową bohaterkę i przejąć się jej losem, a następnie akcja rozkręciła się z powodu podstępu Power. Dzięki temu nie brakowało zaskoczeń i dynamicznej walki, która została bardzo dobrze zanimowana przez studio MAPPA. Wątek ciekawił od początku do końca, dzięki czemu epizod można ocenić pozytywnie. Czekamy na dalszy ciąg tego szalonego anime!
Poznaj recenzenta
Magda MuszyńskaDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1962, kończy 62 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1980, kończy 44 lat
ur. 1965, kończy 59 lat