Initium
W swej debiutanckiej powieści Urszula Kusz-Neumann stawia na kameralną historię, ale rozciągniętą na kilkadziesiąt lat i z wieloma mrocznymi sekretami. Raz po raz przemyca tropy, daje sugestie dotyczące prawdziwej natury bohaterów, ale najważniejsze informacje stara się trzymać w tajemnicy do samego końca.
O czym jest powieść? W niewielkim Ubożu zostają znalezione zwłoki kobiety, porzucone na progu pustego domu rodziny Hanzów. Jej najmłodsi przedstawiciele (rodzeństwo) wracają do wioski i próbują zrozumieć, co się stało i kto za tym stoi. Szybko odkrywają, że mieszkańcy skrywają wiele tajemnic, a niejedna związana jest z ich rodziną. Zresztą i oni sami nie są bez skazy: Rafał ma mroczną przeszłość, a Wiktoria problemy natury psychicznej. Dynamika ich relacji, odkrywanie kolejnych sekretów (także rodzinnych) i próby rozwikłania zagadki morderstwa wzajemnie się napędzają aż do wielkiego finału, w którym wszystkie zasłony opadną.
Główny wątek przeplatają retrospekcje sięgające czasów wojny i mające miejsce na Wschodzie. Szybko dla czytelnika staje się jasne, że pojawiają się w nich przodkowie oraz uczestnicy (jako dzieci) wydarzeń w Ubożu. Tamte wydarzenia mają bezpośredni wpływ na współczesność. Przy tym autorka przedstawia je na tyle enigmatycznie, że podtrzymuje suspens i niemal do końca można spekulować, kto jest kim, a także jaki jest konkretny powód aktualnych wydarzeń.
Źródło: InitiumTo udany debiut powieściowy. Pisarka sprawnie konstruuje wątki, potrafi tworzyć postacie i ma interesujące pomysły. Pokazuje, że dawne zadry – słuszne czy wyimaginowane – potrafią uwierać przez dziesięciolecia, a demony tkwiące w ludzkich głowach tylko czekają na moment, żeby się wyrwać na wolność. Autorce można jedynie zarzucić, że ma drobny problem z selekcją – moim zdaniem zrezygnowanie z dwóch tajemnic czy pobocznych wątków i brak jednej warstwy fabularnej wpłynęłoby lepiej na opowieść. W Czarnym Świcie naprawdę wiele się dzieje, ale przez to nie wszystko może w pełni wybrzmieć. Po prostu czasem mniej znaczy lepiej, chociaż i tak przecież wcale źle nie jest.
Najmocniejszym elementem książki są bohaterowie, zwłaszcza rodzeństwo Hanzów. Są zróżnicowani, z tajemnicami i demonami. Autorce udało się oddać atmosferę niewielkiej miejscowości, w której wszyscy wszystkich znają, a jednak pod przykrywką normalności kryją wiele nieprzyjemnych prawd i sekretów. To daje nam interesującą, dość mroczną opowieść o dość kameralnym charakterze.
Poznaj recenzenta
Natalia Kaminska