Fanatyk – recenzja filmu
Data premiery w Polsce: 24 grudnia 2017Michał Tylka wpadł na szalony pomysł, by zekranizować kultową copypastę. Jak mu wyszło?
Michał Tylka wpadł na szalony pomysł, by zekranizować kultową copypastę. Jak mu wyszło?
„Mój stary jest fanatykiem wędkarstwa…” – ten tekst zna chyba każdy, kto w wolnym czasie zagłębia się w odmęty internetu. Tekst, o którym mowa, to copypasta. A co to takiego? Już wyjaśniam. To treść w internecie, która jest rozpowszechniana najczęściej za pomocą „kopiuj, wklej”. To taki tekstowy mem stworzony przez autora kryjącego się pod pseudonimem Malcolm XD. Historia opowiada o losach chłopaka, którego ojciec jest istnym fanatykiem wędkarstwa. Pod to hobby podporządkowane jest życie całej rodziny, co zaczyna na nią negatywnie wpływać, szczególnie na najmłodszego jej członka – Jakuba (Mikołaj Kubacki), z którego perspektywy patrzymy na wszystkie zajścia.
Droga Fanatyka na ekran była długa i kręta. Reżyser Michał Tylka oprócz walki o różnego rodzaju granty, chociażby Małopolskiego Studia Debiutantów, wystartował także ze zbiórką środków na platformie PolakPotrafi. Akcja zakończyła się sukcesem, dzięki któremu w obsadzie zobaczymy takich aktorów, jak Piotr Cyrwus, Anna Radwan, Marian Dziędziel czy Jan Nowicki. Oczywiście role dwóch ostatnich panów są epizodyczne, ale jednak bardzo fajnie wymyślone i jeszcze lepiej zagrane.
Fanatyk to świetny krótki metraż, który dzięki Cyrwusowi nabiera jeszcze większego charakteru. Aktor widzom wciąż kojarzy się jedynie z ciapowatym Rysiem z serialu Klan, ale od dawna stara się zerwać z przyczepioną mu niesłusznie łatką. Ta produkcja jest kolejnym krokiem w dobrą stronę. Filmowy ojciec w jego wykonaniu jest świetny. Widz z miejsca kupuje tę postać, bo Cyrwus nie przejaskrawia tytułowego fanatyka w żadnym miejscu. Szczególnie godna uwagi jest scena, w której ojciec dostaje furii podczas dyskusji na forach internetowych poświęconych wędkarstwu - to istny strzał w dziesiątkę! Jego liczne wybuchy złości spowodowane trywialnymi powodami, najczęściej kierowane zazdrością i kompleksami, są komiczne. Świetna satyra jednego z głównych problemów naszego społeczeństwa, zdominowanego przez osoby myślące, że wiedzą wszystko najlepiej.
Bardzo dobrze zaprezentował się również Mikołaj Kubacki grający tracącego zmysły syna, którego ekranowy ból jest wyczuwalny. Widzimy, jak powoli popada w szał. Zaczynamy mu coraz bardziej współczuć, bo w sumie każdy zna w swoim otoczeniu człowieka, który ma hopla na jakimś punkcie. Chłopak na naszych oczach z dobrze zapowiadającego się studenta zaczyna zamieniać się we wrak człowieka.
Pod względem wizualnym nie można Fanatykowi niczego zarzucić. Jak na produkcję stworzoną przez człowieka zaczynającego stawiać coraz śmielsze kroki w tym biznesie, jest to film nad wyraz udany. Nie ma w nim niepotrzebnych kadrów. Ujęcia są płynne. Dialogi naturalne i co najważniejsze – dobrze nagrane. Widz słyszy i rozumie każdą wypowiedzianą kwestię, co ostatnio w naszym kinie staje się problemem.
Fanatyk jest już kolejną polską produkcją, do której dołożyła się również platforma streamingowa Showmax. Na niej ten film zadebiutuje, a reżyser już zapowiada, że ma w planach kontynuację.
Źródło: zdjęcie główne: Showmax
Poznaj recenzenta
Dawid MuszyńskiDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1962, kończy 62 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1980, kończy 44 lat
ur. 1965, kończy 59 lat