Imponujący i odważny „Hobbit”
Data premiery w Polsce: 25 grudnia 2013Hobbit: Pustkowie Smauga w reżyserii Petera Jacksona imponuje niemal pod każdym względem. Film jest przy tym odważną ekranizacją dzieła Tolkiena, gdyż znacznie różni się od swojego literackiego pierwowzoru, czego jednak nie powinno mu się poczytywać za wadę, a wręcz przeciwnie.
Hobbit: Pustkowie Smauga w reżyserii Petera Jacksona imponuje niemal pod każdym względem. Film jest przy tym odważną ekranizacją dzieła Tolkiena, gdyż znacznie różni się od swojego literackiego pierwowzoru, czego jednak nie powinno mu się poczytywać za wadę, a wręcz przeciwnie.
Peter Jackson z niezwykłym wyczuciem dokonał zmian w stosunku do książki. Wzbogacił film o dodatkowe postacie, interesujące wątki i nadał mu mroczniejszy ton. Dzięki temu środkowa część trylogii (podział "Hobbita" dokonany przez reżysera) jest znacznie lepsza od pierwszej. Swoim stylem bardziej przypomina "Władcę Pierścieni" niż Niezwykłą podróż, która zapoczątkowała historię o przygodach Bilba Bagginsa. Nie jest to już lekka bajeczka, ale poważna opowieść fantasy, która stanowi idealny wstęp do wydarzeń, jakie oglądamy we "Władcy Pierścieni". Niektórych wielbicieli dzieła Tolkiena mogą razić zmiany, które poczynił Jackson, jednak film wiele na nich zyskał, a przy tym idealnie komponują się one z tolkienowskim światem Śródziemia.
Poznajemy losy bohaterów sześćdziesiąt lat przed zdarzeniami z trylogii "Władca Pierścieni". Tytułowy hobbit, Bilbo Baggins (Martin Freeman), razem z Gandalfem (Ian McKellen) i kompanią krasnoludów, na czele której stoi Thorin Dębowa Tarcza (Richard Armitage), kontynuuje wędrówkę do Samotnej Góry, aby odbić krasnoludzki skarb i przywrócić należną chwałę przywódcy tej rasy. Bogactw pilnuje smok Smaug, ale nie stanowi on jedynego niebezpieczeństwa. Na drodze do swojego celu drużyna Thorina spotyka wiele przeszkód i postaci zła, czającego się choćby w mrokach puszczy.
Film opowiada o walce dobra ze złem, jasności z ciemnością, co jest doskonale widoczne za sprawą światła i scenografii. Pięknie za pomocą słońca pokazana jest scena, w której drużyna traci nadzieję. Istotną rolę odgrywają również motywy muzyczne przypisane do sytuacji, postaci i używanych przez nie rekwizytów.
Hobbit: Pustkowie Smauga zapewnia niezwykłą, pełną wrażeń rozrywkę. Interesująca, wielowątkowa i obfita w przygody fabuła, dynamiczna akcja, liczne widowiskowe i często okraszone humorem sceny walki, świetne dialogi, piękne scenerie, niesamowita muzyka oraz wspaniała gra aktorska gwarantują niezapomniane przeżycia, które dodatkowo wzmacnia efekt 3D. Na wyróżnienie zasługują kreacje aktorskie stworzone przez Martina Freemana, Iana McKellena i Luke’a Evansa (Bard).
Reżyser idealnie żongluje humorem, grozą i patosem. Najwięcej dobrej zabawy dostarczają widzowi krasnoludy i tytułowy hobbit. Jackson umiejętnie posłużył się charakterystycznymi cechami danych ras Śródziemia. Przykładowo, do stworzenia śmiesznej sytuacji wykorzystał wizerunek niezbyt urodziwej kobiety-krasnoluda. Obecny jest także motyw odwiecznej wrogości pomiędzy elfami a krasnoludami. Elfy są piękne, zwinne i niebezpieczne. Z reguły nie interesują się problemami innych ras. Wyjątek stanowi śliczna i śmiercionośna Tauriel (Evangeline Lilly), która odznacza się dużą wrażliwością. Wraz z Legolasem (Orlando Bloom) z gracją poruszają się w walce, stanowiąc tym samym zabójczy duet. Pojawia się również skomplikowany wątek miłosny, który stanowi nowość w stosunku do książki.
Na szczególną uwagę zasługuje Smaug – zachwycający i jednocześnie przerażający smok. Zieje ogniem, jest ogromny, potężny, inteligentny i, jak to u smoków bywa, uwielbia urządzać sobie legowisko ze złota. Ciekawe są dialogi pomiędzy nim a drobnym, odważnym hobbitem. W Bilbo Bagginsie zaszła zmiana i to największa w porównaniu z innymi postaciami. Jest nie tylko sprytny, ale i waleczny – mały wzrostem, lecz wielki duchem. Imponuje swoim towarzyszom męstwem. Przypomina trochę Froda, ponieważ tak jak on ma ważną rolę do odegrania w całej historii. A poza tym posiada przecież pierścień…
Hobbit: Pustkowie Smauga zabierze Was w niezwykłą, pełną przygód podróż do świata Tolkiena. Sto sześćdziesiąt minut w kinie mija bardzo szybko, a po zakończeniu filmu ma się ochotę na więcej. Na finał hobbickiej trylogii trzeba jednak poczekać jeszcze rok.
Poznaj recenzenta
Aneta LipskaDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1962, kończy 62 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1980, kończy 44 lat
ur. 1965, kończy 59 lat