Klatki: Oniryczna kamienica – recenzja komiksu
Data premiery w Polsce: 22 maja 2017Klatki to monumentalna, prawie pięćsetstronicowa powieść graficzna autorstwa popularnego ilustratora, Dave’a McKeana.
Klatki to monumentalna, prawie pięćsetstronicowa powieść graficzna autorstwa popularnego ilustratora, Dave’a McKeana.
Brytyjski artysta to niekwestionowana gwiazda komiksu, twórca olśniewających okładek do cyklu Sandman: Overture Neil Gaiman oraz rysownik kultowego Batman: Arkham Asylum ze scenariuszem Grant Morrison. Recenzowane dzieło to jego istne opus magnum, opowieść powstająca na przełomie sześciu lat (1990-1996). Po dekadach wyczekiwania niniejszy komiks w końcu pojawił się nad Wisłą – do tego w ekskluzywnym wydaniu. Wielkie słowa uznania dla Timofa i zespołu redaktorskiego.
Wciągająca opowieść zaczyna się w niekonwencjonalny sposób – od olśniewającego spisu treści umieszczonego aż na dziesięciu stronach i wzbogaconego o przykuwające oko okładki kolejnych rozdziałów komiksu. Następnie otrzymujemy cztery krótkie nowele skoncentrowane wokół dzieła stworzenia dokonywanego przez Boga, demiurga. Opracowanie stron z owymi historiami to prawdziwa maestria potwierdzająca kunszt Dave McKean. Dodajmy do tego wstęp samego Terry Gilliam, a otrzymamy dzieło, obok którego trudno przejść obojętnie. Po mocnym starcie autor serwuje nam właściwą opowieść o nieprawdopodobnym klimacie, potężnej dawce dramatyzmu, ludzkiego cierpienia i ulotności życia.
Do posępnej kamienicy o dziwacznej nazwie Meru House wprowadza się niespełniony, szukający natchnienia malarz, Leo Sabarsky. Protagonista nastrojowej historii szybko orientuje się, że próżno będzie mu wypocząć w tym dziwacznym miejscu – ze wszystkich stron otacza go osobliwa ekipa szalonych indywiduum. Są wśród nich: ukrywający się przed ludźmi słynny pisarz (twórca tytułowej powieści Klatki), sędziwa pani o zaburzonej osobowości oraz enigmatyczny czarnoskóry performer (Angel) wydobywający muzykę z kamieni.
Bohaterowie komiksu wyglądają na przytłoczonych życiem, przerażonych, bytujących w tym iście klaustrofobicznym mikroświecie na sobie tylko znanych warunkach. Cages skonstruowane są na zasadzie błyskotliwych monodramów, w których bliżej poznajemy poszczególne postaci tego świetnie skrojonego dramatu. Kapitalnie wypada przytłaczający monolog zdesperowanej pani Featherskill od lat oczekującej powrotu męża, a także docinki pod jej adresem wyrażane przez gadatliwą papugę. Brytyjczyk subtelnie łączy ze sobą ludzkie tragedie z elementami psychoanalizy, filozofii egzystencjalnej, a także unikalnym, kafkowskim klimatem oraz bezbłędną opowieścią szkatułkową. Rewelacyjnie wypadają wrzucane do fabuły przypowieści o typowo biblijnym charakterze (nawiązujące choćby do Wieży Babel) oraz snuta przez matkę do zasypiającej córki opowieść o kamyku. Dobrym posunięciem okazało się także przedstawienie części wydarzeń z punktu widzenia przekradającego się po okolicy czarnego kota. Całość sprawia niesamowite wrażenie, a lektura rzeczonego komiksu dostarczy czytelnikom masę niekłamanej radości.
Klatki to fantastyczny eksperyment graficzny. McKean posługuje się w owym albumie wieloma, diametralnie różnymi technikami plastycznymi. Mamy zatem do czynienia, w głównej mierze z zadziwiającymi, nieco wykoślawionymi rysunkami, w których utalentowany artysta do perfekcji opanował sztukę posługiwania się czernią i bielą. Ponadto znany grafik po mistrzowsku wprowadza do opowieści kolaż, rzeźbę, fotografię oraz dwustronicowe plansze, które śmiało można powiesić na ścianie w formie plakatu.
Recenzowany komiks to niekwestionowane arcydzieło sztuki komiksowej. Opowieść niezwykle przemyślana, doskonale opracowana, opowiadająca o uniwersalnych wartościach i ludzkich przypadłościach. Oniryczna kamienica, pełna wypaczonych jednostek. Dzieło w sam raz dla wielbicieli The Million Dollar Hotel Wima Wendersa. Palce lizać!
Źródło: fot. Timof Comics
Poznaj recenzenta
Mirosław SkrzydłoKalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1965, kończy 59 lat
ur. 1984, kończy 40 lat
ur. 1967, kończy 57 lat
ur. 1989, kończy 35 lat
ur. 1988, kończy 36 lat