Krucjata Reese’a
Data premiery w Polsce: 24 listopada 2024Mini-seria w Impersonalnych dobiegła końca i trzeba przyznać, że były to niezwykle emocjonujące trzy odcinki. Jak wiele osób się spodziewało, trzecia część była zaledwie epilogiem historii, ale i wstępem do kolejnych wydarzeń. Jednocześnie pokazała Reese'a, jakiego dotąd nie widzieliśmy. Wspaniałe podsumowanie świetnego wątku!
Mini-seria w Impersonalnych dobiegła końca i trzeba przyznać, że były to niezwykle emocjonujące trzy odcinki. Jak wiele osób się spodziewało, trzecia część była zaledwie epilogiem historii, ale i wstępem do kolejnych wydarzeń. Jednocześnie pokazała Reese'a, jakiego dotąd nie widzieliśmy. Wspaniałe podsumowanie świetnego wątku!
Trzymając się już przyjętej na potrzeby recenzji terminologii, ze świata Jasona Bourne'a w odcinku mieliśmy ukazaną krucjatę Johna, który zrobi wszystko, by pomścić śmierć Carter i dorwać Simmonsa. Robi to w swoim specyficznym stylu, choć bardziej pasującym do Shaw. Nieogolony, z raną postrzałową, wycieńczony i z gniewem w oczach wymierza sprawiedliwość, nie przejmując się, czy któraś z osób przeżyje, czy nie. Po prostu robi wszystko, by dowiedzieć się, gdzie jest Simmons. Osobista zemsta jest wątkiem dominującym i najważniejszym.
Pobocznym, choć ściśle związanym z głównym, jest próba znalezienia Reese'a przez jego kompanów. Finch, Shaw i Fusco szukają Johna, żeby mu pomóc, a przy okazji uratować Simmonsa. Harold nie jest zwolennikiem śmierci, szczególnie że maszyna wypluła kolejny numer, drugiej najważniejszej osoby w HR właśnie. Niestety odnaleźć Johna nie jest prosto, potrzebna więc będzie pomoc... Root. I to jest bardzo ciekawe, szczególnie jak rozwiązano jej rozmowę z Fusco o dzieciństwie. Niesamowita jest swoista symbioza pomiędzy maszyną a młodą hakerką.
Jak można się było spodziewać, w pewnym momencie do Simmonsa może doprowadzić tylko Alonzo Quinn, więc na dostaniu się do miejsca jego przetrzymywania opierał się lwia część fabuły. Trzeba przyznać, że moment, w którym John przechodzi przez kolejne korytarze pełne agentów federalnych w celu dopadnięcia szefa HR, jest doskonały. Pełno w nim akcji, strzelania, pomysłowości. Ciekawie również rozwiązano kwestię schwytania Simmonsa. Na spotkaniu pojawiła się osoba mniej przewidywalna, ale za to bardziej związana ze skorumpowanym policjantem.
[video-browser playlist="633634" suggest=""]
Koniec Simmonsa jest taki, jak przewidywaliśmy, natomiast ciekawa jest jego rozmowa pod koniec odcinka - sugeruje ona powrót wątku Eliasa, co akurat jest na plus. Podobnie rozwiązano kwestię Root, która sama wraca do swojego "więzienia", mówiąc, że zbliża się o wiele większa walka. Ciekawe co wydarzy się dalej i jaki będzie to miało związek z maszyną.
Całości dopełniają liczne flashbacki ukazujące i rozwijające historię, przeszłość oraz charaktery bohaterów. Można dowiedzieć się kilku ciekawostek, ale też o wiele bardziej poznać ich motywacje oraz to, do czego są zdolni, jeśli chodzi o poświęcenie. Każde z nich przeżyło traumę i zostało w pewien sposób odrzucone przez resztę (doskonała rozmowa z Shaw). To jednocześnie podkreśla, jak dobrze do siebie pasują.
Impersonalni wznieśli się na poziomy zarezerwowane dla najlepszych seriali w telewizji. Poziom realizacji jest niesamowity i rzadko spotykany, bo ociera się wręcz o filmowe prowadzenie narracji - tak rzadkie dla produkcji z małego ekranu. Szkatułkowa budowa całego odcinka plus doskonałe zobrazowanie akcji z muzyką i świetnie prowadzoną kamerą ucieszą każdego fana dobrze zrealizowanej produkcji. Sam wstęp, kiedy Reese wymierza swoją zemstę przy akompaniamencie piosenki, przypomina doskonały początek "Watchmen: Strażnicy" Zacka Snydera. Zresztą Nolan czerpał inspiracje także z wielu innych, świetnych produkcji. Pokazał przy tym, że można zrobić w środku sezonu prawdziwą bombę fabularną, detronizując inne produkcje. Wstyd przyznać, ale weteran Bruno Heller mógłby się sporo od młodszego z braci Nolan nauczyć. Cała mini-trylogia zasługuje na najwyższą ocenę i pokazywanie twórcom procedurali, jak powinno się robić seriale. Trzeci sezon Impersonalnych to istny majstersztyk.
Poznaj recenzenta
Mateusz DykierKalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1978, kończy 46 lat
ur. 1971, kończy 53 lat
ur. 1964, kończy 60 lat
ur. 1965, kończy 59 lat
ur. 1974, kończy 50 lat