Riot Baby - recenzja książki
Data premiery w Polsce: 21 kwietnia 2021Książka Riot Baby autorstwa Tochi Onyebuchiego ukazuje nam smutną i pesymistyczną przyszłość Ameryki Północnej. W tym nowym, niebezpiecznym świecie żyje nasza młoda protagonistka Elli oraz jej starszy brat Kev.
Książka Riot Baby autorstwa Tochi Onyebuchiego ukazuje nam smutną i pesymistyczną przyszłość Ameryki Północnej. W tym nowym, niebezpiecznym świecie żyje nasza młoda protagonistka Elli oraz jej starszy brat Kev.
Riot Baby pełne jest wylewającej się przemocy stosowanej wobec Afroamerykanów zamieszkujących Stany Zjednoczone. Przedstawiona historia ukazuje nam pewną młodą dziewczynę, której życie toczy się w dzielnicy dotkniętej biedą. Ta ciekawa, aczkolwiek krótka historia przepełniona jest nienawiścią okazywaną przez policję, która stosuje przemoc wobec braci naszej głównej bohaterki. Mimo przeciwności Elli dostaje w prezencie od losu pewien nadprzyrodzony dar, który często wykorzystuje po to tylko, aby pomóc potrzebującym.
Narrację w książce prowadzą dwie spokrewnione ze sobą wspólnym węzłem rodzinnym osoby, tymi wyjątkowymi osobami są Elli oraz jej starszy brat o imieniu Kev. Świat widziany oczami naszej bohaterki jest zarówno dziwny, jak i tajemniczy, a dzieje się w niedalekiej przyszłości, w której to panuje jedynie wieczny smutek oraz wyzysk. W książce możemy również odnaleźć ciepło rodzinne oraz miłość matki do swoich dzieci, które próbują przeżyć w tym nowym świecie pełnym brudu.
Wędrując razem z główną bohaterką, możemy dostrzec również oblicza innych miast, począwszy od Los Angeles, a skończywszy na Nowym Yorku. Obecne są liczne dylematy i problemy, które nurtują naszą młodą bohaterkę oraz liczne emocje targające jej kruchym życiem.
Wgłębiając się w opowiadaną przez autora historię, możemy dostrzec przeróżne wizje, które nawiedzają naszą bohaterkę, w których Amerykę nęka przemoc oraz bieda. W tej sennej wizji możemy zauważyć kroczącą rebelię, która przetacza się przez rodzinny kraj bohaterki, gdzie wolność nękanej mniejszości jest w zasięgu ręki.
Kolejna część książki ukazuje nam życie Keva, który przebywa w mrocznym więziennym świecie, gdzie słabość decyduje o życiu jednostki. Tutaj w tym nowym świecie możemy dostrzec nowy penitencjarny system, w którym to na pierwszym miejscu stoi przemoc wobec słabszych, a towarzysząca segregacja rasowa staje się faktem. Nasza główna bohaterka często również wykorzystuje swój nowy dar po to, aby skontaktować się wyłącznie z bratem poprzez swoje wizjonerskie sny. Te krótkie spotkanie dla Keva stają się wręcz wybawieniem od codziennej przemocy stosowanej w więzieniu.
Riot Baby przedstawia nam również historię matki Elli, która pracuje na nocnej zmianie w szpitalu, walczy o zdrowie innych pacjentów, a swoje skromne życie poświęca pielęgniarstwu. Historia ukazuje nam również wyłaniającą się segregację rasową - biały jest lepszy, ma liczne przywileje w porównaniu do Afroamerykanów walczących o swoją wolność i dumę.
Świat ukazany w książce jest wciągający, daje dużo do myślenia, zawiera w sobie pewien morał dotyczący wolności jednostki i grupy społecznej. Przedstawioną historię czyta się jednym tchem, jest ciekawa oraz wciągająca.
Poznaj recenzenta
Łukasz PoździkDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1962, kończy 62 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1980, kończy 44 lat
ur. 1965, kończy 59 lat