Współczesna rodzina przywitała się w środę z widzami godzinną premierą, ale jednocześnie dwoma bardzo różnymi od siebie odcinkami. Pierwszy, "Suddenly, Last Summer", okazał się być fantastycznym, karykaturalnym i niezwykle zabawnym odzwierciedleniem amerykańskiej rzeczywistości tuż po tym, gdy w Kalifornii zalegalizowano małżeństwa dla gejów. Cam i Mitch, wykorzystując nadarzającą się okazję, postanowili przygotować dla siebie (oczywiście każdy na swój sposób) wyjątkowe zaręczyny.
Scenarzyści komedii ABC w sprawdzony sposób bawią się konwencją homoseksualizmu, wprowadzając do odcinka kilka świetnych żartów. Scena z Jayem i Mannym pod urzędem jest prawdopodobnie najzabawniejszym momentem wieczoru. Cały wątek zaręczyn Camerona i Mitchella wypada bardzo przyzwoicie, znacznie lepiej niż to, co scenarzyści Glee zaprezentowali w pierwszym odcinku serialu stacji FOX. Jako że akcja odcinka toczyła się jeszcze w trakcie wakacji, okazale wypadają również wątki związane z desperackim pozbyciem się dzieci (zarówno przez Jaya, jak i Dunphych), tylko po to, by mieć trochę czasu dla siebie.
[video-browser playlist="634904" suggest=""]
Drugi epizod Współczesnej rodziny to zupełna zmiana klimatu i nowe rozdanie dla kilku bohaterów. Najmłodsi wracają do szkoły (w tym Luke i Manny rozpoczynający naukę w liceum), z kolei Claire po dłużej przerwie postanawia powrócić do pracy i zatrudnia się w firmie swojego ojca. Jako nauczyciel "na zastępstwo" w szkole pojawia się też Cameron, niejako zmuszony do nauki historii, czyli przedmiotu, o którym zupełnie nie ma pojęcia. Niedługo później odnajduje powołanie w zupełnie innej dziedzinie - jako trener futbolu amerykańskiego. Zawsze to lepsze wyjście niż nauczyciel muzyki. Gościnnie w odcinku pojawia się też Justin Kirk, szef Mitchella, przejawiający spore zainteresowanie dwa razy młodszą od niego Hayley.
Epizod "First Days" daje okazję do zarysowania wątków, które prawdopodobnie funkcjonować będą również w kolejnych odcinkach. Jestem przekonany, że częściej będziemy gościć zarówno w liceum, gdzie nauczycielem jest Cameron, a Luke i Manny z uroczych dzieciaków przeistoczą się w burzliwych i sprawiających problemy nastolatków. Claire zmęczona byciem kurą domową odnajdzie się w swojej nowej pracy, ale czy to oznacza, że Phil będzie spędzał więcej czasu z Glorią? Ich udział w reklamówce należy do najzabawniejszych fragmentów drugiej części premiery Współczesnej rodziny.
Po trzech sezonach na naprawdę wysokim poziomie i po spadku formy w czwartym, Modern Family obiecująco zaczyna sezon 2013/14. Oby podobnie było w kolejnych tygodniach, bo jest to nadal najlepsza komedia ABC emitowana w ramówce - i zapewne pozostanie w niej jeszcze przynajmniej przez kilka lat.