Ukryty motyw - recenzja filmu
Data premiery w Polsce: 16 maja 2025Ukryty motyw to nowy duński thriller w reżyserii Gustava Möllera, twórcy świetnych Winnych. Duszne korytarze więzienia i niewyobrażalna sytuacja, w jakiej się znalazła bohaterka, mogą być odpowiedzią na pytania wielu osób dotkniętych podobną tragedią.
Ukryty motyw to nowy duński thriller w reżyserii Gustava Möllera, twórcy świetnych Winnych. Duszne korytarze więzienia i niewyobrażalna sytuacja, w jakiej się znalazła bohaterka, mogą być odpowiedzią na pytania wielu osób dotkniętych podobną tragedią.

Ukryty motyw to wyjątkowo duszny thriller, co jest obrazowane przez bardzo hermetyczną, wręcz klaustrofobiczną przestrzeń więzienia, w którym rozgrywa się akcja. To buduje wyjątkową atmosferę, doskonale podkreślaną dobrymi zdjęciami. Obraz jest ponury, mroczny i zamknięty na jakiekolwiek pozytywne oznaki człowieczeństwa. Reżyser wykorzystuje to do opowiedzenia historii niemożliwej. Jak zachowa się matka ofiary morderstwa, gdy stanie twarzą w twarz ze sprawcą? Do tego może mieć narzędzia, by go ukarać. Pomysł znakomity, bo pozwala wejść głęboko w psychikę bohaterki i jej przeciwnika. Możemy postarać się zrozumieć rzeczywistość obojga. Nic w tym kontekście nie wydaje się czarno-białe, co ubogaca cały film i nadaje mu wartość.
Na czym polega problem? Choć pomysł jest znakomity, rozpisanie historii sprawia, że fabuła zbyt szybko traci wiarygodność i troszkę rozpada się jak domek z kart. Wydarzenia są nieprawdopodobne, bo w rzeczywistości nikt by nie pozwolił, by kobieta pracowała w skrzydle więzienia z osadzonym, który zamordował jej syna. Nawet jest scena, w której pada nazwisko ofiary w rozmowie jej zwierzchnika. I nic – zero podejrzeń czy czegokolwiek, co tłumaczyłoby, dlaczego taka sytuacja mogła mieć miejsce. Dlatego w tym momencie film traci całą swoją wiarygodność i sens. I choć nie odmówię mu emocji, to ten mankament negatywnie wpływa na jakość. Gdyby chociaż pojawiła się informacja o wpadce biurokratycznej, nie byłoby problemu. To takie naciągnięcie scenariuszowe, które nie pozwala uwierzyć w prezentowane wydarzenia.
Sens z czasem coraz bardziej się zatraca. Co prawda fantastyczna rola Sidse Babett Knudsen nadaje postaci wiele emocji i autentyczności, a także wzbudza dużo współczucia. Jednak szkoda została poczyniona. Trudno przejść do porządku dziennego z tym, co się dzieje pomiędzy nią a zabójcą jej syna. Jest to przemyślane i emocjonalne, widać też, że twórcom przyświecał jakiś cel, ale to się rozmywa przez za bardzo pogłębiającą się skazę. Przestajemy w to wierzyć. Nie tak to powinno działać, bo nie da się na to przymknąć oka. Uważam, że to zbyt duży błąd, który można było naprawić w banalny sposób.
Ukryty motyw to kino pozostawiające mieszane odczucia. Z jednej strony prezentuje fantastyczną kreację aktorki, emocje i znakomity pomysł na historię. A wszystko obudowane jest ciekawym, klaustrofobicznym klimatem. Z drugiej strony mamy jeden duży błąd, który to marnuje. W pewnym momencie nie jesteśmy w stanie uwierzyć w tę opowieść, bo staje się ona coraz bardziej niedorzeczna.
Poznaj recenzenta
Adam Siennica


naEKRANIE Poleca
ReklamaKalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1986, kończy 39 lat
ur. 1991, kończy 34 lat
ur. 1985, kończy 40 lat
ur. 1993, kończy 32 lat
ur. 1939, kończy 86 lat

