Zbyt wielcy by upaść
HBO od dawna raczy nas nie tylko wspaniałymi serialami, ale również filmami. Dla widza nazwa tej stacji jest gwarancją tego, że oglądane przez niego produkcje zawsze trzymać będą pewien poziom, poniżej którego nie zejdą. Czy tak też jest w wypadku filmu traktującego o kryzysie gospodarczym z 2008 roku?
HBO od dawna raczy nas nie tylko wspaniałymi serialami, ale również filmami. Dla widza nazwa tej stacji jest gwarancją tego, że oglądane przez niego produkcje zawsze trzymać będą pewien poziom, poniżej którego nie zejdą. Czy tak też jest w wypadku filmu traktującego o kryzysie gospodarczym z 2008 roku?
Twórcy podjęli się dość poważnego i w zasadzie trudnego tematu. Kryzys gospodarczy z 2008 roku wpłynął nie tylko na same Stany Zjednoczone, ale odbił się poważnym echem na całym świecie. Zresztą jego skutki w niektórych krajach wciąż są lekko odczuwalne. Rozwiązania problemu podjął się wówczas ówczesny sekretarz skarbu Henry Paulson wraz z innymi członkami administracji Georga W. Busha, i o tym właśnie traktuje film "Zbyt wielcy by upaść".
©2012 Galapagos.Films
Już na początku wypada napisać, iż omawiana produkcja z uwagi na specyficzny żargon, jakim posługują się bohaterowie może być dość ciężkostrawna dla osób, które o ekonomii i bankowości mają znikome pojęcie. Sam zresztą przyłapywałem się na tym, że chwilami nie za bardzo orientowałem się, czego tak dokładnie tyczy się dana dyskusja. Nie uważam, by ktoś, kto w ogóle nie siedzi w temacie i kogo nie obchodzi temat kryzysu w ogóle zabierał się za ten film, aczkolwiek warto mieć ten fakt na uwadze, aby później nie było zdziwienia, kiedy raptem pojmiemy tylko połowę z tego, o czym mówią bohaterowie.
Skoro już podstawy mamy za sobą, skupmy się teraz na samym filmie, który oparty został na popularnej książce amerykańskiego dziennikarza Andrew Rossa Sorkina i który już na wstępie imponuje obsadą. Przyznać trzeba, że HBO zgromadziło całą plejadę gwiazd, że wspomnę tylko takie nazwiska jak William Hurt, Topher Grace, James Woods, John Heard, Paul Giamatti, czy Tony Shalhoub. W "Zbyt wielcy by upaść" nawet w mało istotnych drugoplanowych rolach ujrzymy jakąś znaną twarz. Trochę to niepotrzebne, bo tak na dobrą sprawę film to przede wszystkim popis umiejętności aktorskich Williama Hurta w roli Henry'ego Paulsona i może jeszcze Jamesa Woodsa, który wciela się w postać Richarda Fulda, prezesa banku inwestycyjnego Lehman Brothers. Reszta obsady, choć ciężko im cokolwiek zarzucić, w całym tym natłoku bohaterów dostaje tak mało czasu ekranowego, że nie ma szans, aby mogli faktycznie zabłysnąć i zapaść na dłużej w pamięci widza.
©2012 Galapagos.
Na słowa uznania zasługuje natomiast zupełnie inna rzecz. Nie wiem, jak twórcom się to udało, ale ich obraz, pomimo wydawać by się mogło, mało atrakcyjnej tematyki, najzwyczajniej w świecie absorbuje. Nie przypuszczałem, że oglądanie zmagań wybitnych ekonomistów i rekinów finansjery z narastającym kryzysem gospodarczym może być aż tak emocjonujące. Choć produkcja ta dialogami stoi, to napięcia nie brakuje i widz razem z bohaterami przeżywa kolejne doniesienia o sytuacji w kraju. Za to należy się ogromny plus, bo dzięki temu seans mija szybko i produkcja nie męczy.
Na naganę natomiast zasłużyło zbytnie idealizowanie i wybielanie wielu postaci, które w filmie przedstawione zostały niemalże jak bohaterowie, którzy uratowali system finansowy Stanów Zjednoczonych przed całkowitym upadkiem. A wiadomo przecież, że aż tak pięknie i kolorowo to nie było i te same osoby w jakimś tam stopniu przyczyniły się wcześniej do powstania kryzysu i załamania gospodarki. Gdyby twórcy nieco rzetelniej i obiektywniej podeszli do tej kwestii, nie pokazując bohaterów tylko i wyłącznie w dobrym świetle, to film jedynie by na tym zyskał, a tak ciężko oprzeć się wrażeniu, że na swój sposób zafałszowuje rzeczywistość.
©2012 Galapagos.
"Zbyt wielcy by upaść" to produkcja solidna, dobrze zagrana i emocjonująca, choć oczywiście nie pozbawiona wad i z pewnością nie dla wszystkich. Obejrzeć bez wątpienia warto, choć jeśli ktoś szuka krytycznego i zgodnego z faktycznym stanem rzeczy spojrzenia na kryzys gospodarczy z 2008 roku, to lepiej zrobi, jeśli sięgnie po jakiś dokument lub odpowiednie publikacje, bo w tym filmie go raczej nie uświadczy.
Ocena: 7,5/10
- Reżyseria: Curtis Hanson
- Tytuł oryginału: Too Big to Fail
- Produkcja: USA, 2011
- Dźwięk: DD 5.1 angielski, francuski, hiszpański, polski (2.0 - lektor)
- Dodatki: Chronologia kryzysu - dogłębna analiza kluczowych wydarzeń, które wpłynęły na kryzys gospodarczy
- Format: 16:9
- Płyta: DVD-9
- Występują: William Hurt, Edward Asner, Topher Grace, Bill Pullman, James Woods
- Dystrybucja: Galapagos
- Napisy: polskie, francuskie, hiszpańskie, węgierskie, holenderskie, duńskie, fińskie, greckie, norweskie, portugalskie, rumuńskie, szwedzkie
Cena: 49,0 zł
Poznaj recenzenta
Marcin KargulDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1962, kończy 62 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1980, kończy 44 lat
ur. 1965, kończy 59 lat