Dzisiaj krótko i roszczeniowo, żeby nie powiedzieć gorzej.
W garniturach przez pierwsze dwa sezony w moim odczuciu trzymały wysoki poziom. Mimo iż był to typowy procedural i do tego wakacyjny to jednak dialogi jak np. żarty między dwoma bohaterami były naprawdę zabawne i przemyślane. Do tego format serialu sprawiał, że w każdym odcinku było coś ciekawego i zaskakującego. Mimo, że dwa pierwsze sezony były proceduralami to przewijał się w nich jakiś tam główny mały wątek , który nie był bardzo eksponowany i nie zabierał miejsca historiom danego odcinka.
Niestety, w obecnym sezonie jedynie Dona moim zdaniem prezentuje jakiś poziom. Pozostałe postacie są jak w reklamie pewnego środka farmakologicznego "jakieś takie nie wyraźne" Ja rozumiem, że twórcy muszą stałe ewoluować serial, że format się nie wyczerpał ale czy idą oni w dobrą stronę? Dla kontrastu taka żona Idealna ma więcej odcinków i więcej sezonów a i tak twórcy są w stanie zaskoczyć widza.
Liczę na to, że W Garniturach po przerwie powróci do formy i zaprezentuje coś ciekawego.
naEKRANIE Poleca
ReklamaDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1981, kończy 44 lat
ur. 1949, kończy 76 lat
ur. 1986, kończy 39 lat
ur. 1972, kończy 53 lat
ur. 1955, kończy 70 lat