Hollywood Reporter opublikował na swojej stronie informacje związane z castingiem do 2. sezonu serialu Stranger Things. Według tych rewelacji, bracia Duffer mają poszukiwać młodych aktorów, którzy wcielą się w role nowych postaci: Max, Romana i Billy'ego. Pierwsza dwójka ma być członkami stałej obsady, ostatni zaś do tego miana "potencjalnie" pretendować.

Max jest więc twardą i pewną siebie 13-latką, której wygląd, zachowanie i dążenia mają być bardziej typowe dla chłopców dorastających w latach 80. - bohaterka posiadać skomplikowaną przeszłość i jednocześnie trudne relacje ze swoim przyrodnim bratem, Billy'm. Czynniki te wpłyną na jej tajemniczość i podejrzliwość w stosunku do innych. Max doskonale radzi sobie na deskorolce, na której możną ją najczęściej zobaczyć.

Billy to z kolei umięśniony i stanowczo zbyt pewny siebie 17-latek. Jego zachowanie sprawia, że wokół niego pojawiły się plotki, wedle których miał on zabić kogoś w szkole, do której wcześniej uczęszczał. Billy często odbija dziewczyny innym chłopakom, ma naprawdę mocną głowę i porusza się po okolicy swoim czarnym Camaro. Jego pełna agresji i nieprzewidywalności natura odbije się na tych, którzy mają z nim kontakt, zwłaszcza tych młodszych w stosunku do niego.

Roman jest postacią najbardziej tajemniczą z całej trójki - nie określono ani jego/jej płci, ani przynależności etnicznej. Ma mieć jednak od 30 do 38 lat. Matka bohatera/bohaterki była bezdomną narkomanką, zaś sama postać doświadczyła ogromnej straty w dzieciństwie, przez którą nieustannie szuka zemsty. Roman żyje przez to na uboczu, nie mogąc znaleźć drogi do prawidłowego komunikowania się z innymi.

Czytaj także: 2. sezon Stranger Things oficjalnie potwierdzony

Akcja 2. sezonu ma rozpocząć się w czasie jesieni 1984 roku. Według zapewnień twórców, bohaterowie poprzedniej odsłony serii zdadzą sobie sprawę, że choć tragiczne wydarzenia dobiegły końca, ich przyczyna leżała zupełnie gdzie indziej, niż myśleli.