Aniołki Charliego to tegoroczny reboot filmowej serii opartej na popularnym serialu telewizyjnym. Produkcja jednak nie okazała się finansowym sukcesem i do tej pory zgromadziła na całym świecie zaledwie 55,8 mln dolarów. Teraz gwiazda projektu, Kristen Stewart wypowiedziała się na temat porażki filmu w box office. Aktorka zaznaczyła, że marketing przy tym projekcie był naprawdę wielkim wyzwaniem. Stewart stwierdziła, że gdyby nakręciła film, który nie byłby dobry i z którego nie byłaby dumna, a wiele osób go zobaczyło, byłaby zdruzgotana. Na szczęście jest z tej produkcji dumna i cieszy się, że może ona funkcjonować w przestrzeni publicznej.

W filmie agencja detektywistyczna Townsend, dla której pracowały tytułowe bohaterki w poprzednich produkcjach rozszerzyła swoją działalność na cały świat. Powstaje zatem wiele drużyn Aniołków prowadzonych przez wielu Bosleyów. W skład jednego z takich zespołów wchodzą Elena Houghlin, Jane Kano i Sabina Wilson. Elena to młoda inżynier, która przekazuje agencji informacje o niebezpiecznej technologii. Tak staje się członkinią tytułowej grupy.

Zobacz także:

-

Kraina lodu 2 nadal świetnie w box office. Jumanji 2 zaczyna podbój kin

-

Rotten Tomatoes a box office - czy ocena przekłada się na wynik finansowy? Badanie