„Ant-Man” – początek filmu miał być inny
Peyton Reed, reżyser filmu "Ant-Man", wyjawił, że superprodukcja miała rozpoczynać od ciekawiej sceny prologu. Czy zobaczymy ją kiedyś?
Peyton Reed, reżyser filmu "Ant-Man", wyjawił, że superprodukcja miała rozpoczynać od ciekawiej sceny prologu. Czy zobaczymy ją kiedyś?
Peyton Reed obecnie udziela masy wywiadów w ramach promocji filmu "Ant-Man". W rozmowie z CinemaBlend wyjawił, że zaplanowali scenę prologu pokazującą Hanka Pyma w akcji.
- To była samodzielna sekwencja, w której tak naprawdę nie widzicie, że to Hank Pym. Jest on na misji, w której miał odzyskać mikrofilm od kubańskiego generała, a potem zmieniliśmy go na generała z Panamy. Pracowaliśmy nad tym we wczesnej wersji scenariusza, by rozpocząć film sekwencją w stylu Jamesa Bonda. Miała ona za zadanie pokazać moce superbohatera. Widzowie jednak nie widzieliby, że to Ant-Man. Można było odnieść wrażenie,że za to odpowiada niewidzialny człowiek. Jest to naprawdę fajna scena.
Reżyser zdradza, że nakręcili tę sekwencję, ale zdecydowali się ją wyciąć, bo odnieśli wrażenie jakby nie pasowała do całości. Reed zasugerował Marvelowi, że można byłoby dołożyć ją do wydania Blu-ray w formie krótkometrażówki One-Shot. W rolę generała Callisto w tej scenie wciela się Jordi Molla.
Czytaj także: George. R.R. Martin ocenia "Ant-Mana"
"Ant-Man" jest wyświetlany na ekranach polskich kin.
Źródło: cinemablend.com / zdjęcie główne: materiały prasowe
Dzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1998, kończy 26 lat
ur. 1984, kończy 40 lat
ur. 1978, kończy 46 lat
ur. 1949, kończy 75 lat
ur. 1970, kończy 54 lat