Mimo iż do premiery usługi Apple TV+ zostało już tylko kilkanaście tygodni, korporacja z Cupertino skrzętnie dawkuje informacje na jej temat, nie chcąc zdradzić zbyt wiele szczegółowy. Ale w wywiadzie dla The Sunday Times starszy wiceprezydent Apple ds. usług i oprogramowania internetowego, Eddy Cue, w końcu postanowił ujawnić kilka informacji na temat funkcjonowania Apple TV+.

Według Cue firma nie zamierza walczyć z Netflixem na liczbę filmów i seriali oryginalnych dostępnych w portfolio, gdyż nie jest to wskaźnik kluczowy dla sukcesu platformy. Według niego Apple skupi się przede wszystkim na tym, aby zaoferować filmy i seriale, które zachwycą swoją jakością. Cue zapytany o to, jak postrzega sposób funkcjonowania Netflixa, czyli zalewanie rynku produkcjami oryginalnymi, skomentował krótko:

Cue nie omieszkał także przyrównać sytuacji na rynku VoD do doświadczenia firmy w branży technologicznej. Jak zauważył, Apple nie zawsze było liderem technologii, korporacja nie była pierwszym producentem komputerów, smartfonów czy tabletów, mimo to udowodniła, że wie, jak uczynić te sprzęty doskonałymi. Stwierdził, że Apple skupia się przede wszystkim na jakości swoich produktów, ale nie musi być pierwszą firmą, która wprowadza jakieś rozwiązanie, aby uczynić je najlepszym.

Tymi słowami Cue skomentował fakt, że korporacja nie może pochwalić się bogatym doświadczeniem na rynku telewizyjnym, mimo to według może wyrosnąć na lidera branży. Jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że przy Apple TV+ pracują takie tuzy jak J.J. Abrams, Steven Spielberg czy Oprah Winfrey, możemy śmiało założyć, że wiele osób zainteresuje się nową platformą.

Zobacz także:

-

Apple jest czwartą największą firmą gamingową na świecie

-

Na weekend

Z odejściem Jonathana Ive’a skończyła się era Steve’a Jobsa w Apple

Przy okazji ujawniono, że Apple zamierza wprowadzać nowe treści raz w miesiącu, a pierwszą produkcją, która zawalczy o serca widowni będzie program The Morning Show z Reese Witherspoon oraz Jennifer Aniston.