

Gdy niedługo przed premierą filmu Armia umarłych pojawiły się oskarżenie o molestowanie seksualne wobec Chrisa D'Elii, Netflix i Zack Snyder stanęli przed trudnym zadaniem. Trzeba było aktora całkowicie wyciąć i zastąpić go inną osobą. Zatrudniono Tig Notaro i wydano miliony dolarów, aby dopasować ją do już istniejących scen. W opublikowanym wideo widzimy, że grała ona na tle green screenu, a potem była wklejana do określonych sekwencji. Zaskoczeniem może być fakt, że postać wchodzi w interakcje z innymi bohaterami, a w filmiku widzimy jak to rozwiązanie na planie z aktorką, ponieważ nikt inny z obsady tam nie był obecny.
Cały proces omawiał wcześniej Zack Snyder i w tym artykule o kulisach Armii umarłych możecie o tym przeczytać. Bardzo duży koszt był związany z tym, że trzeba było wyciąć aktora tak, by wyglądało to wiarygodne, a potem równie dopracować wklejenie Tig Notaro. Wielu widzów nawet tego nie zauważyło, więc można uznać, że Zackowi Snyderowi udało się to osiągnąć.
Armia umarłych - kulisy
Zobaczcie wideo, które obrazuje proces wklejania aktorki.
Źródło: Netflix

