

Nie milkną kontrowersje związane z anulowaniem filmu Batgirl. Przypomnijmy, że o takim obrocie spraw dowiedzieliśmy się kilkanaście dni temu; dyrektor Warner Bros. Discovery, David Zaslav, przedstawił później to posunięcie jako następstwo restrukturyzacji, którą przeszła firma pod jego sterami. Decydent chciał w ten sposób doprowadzić do powstania "10-letniego planu" dotyczącego produkcji DC, który miałby przypominać ten wdrożony przed laty w Disneyu i odnoszący się do Marvel Studios.
Nie jest jednak tajemnicą, że powyższa sytuacja wywołała olbrzymie kontrowersje także wśród członków obsady Batgirl. Jeden z nich, nie chcąc podawać własnego nazwiska z uwagi na możliwe konsekwencje zawodowe, udzielił anonimowego wywiadu dla serwisu IndieWire. Nazywa on w nim Zaslava "idiotą", wspominając również o jego "tchórzostwie":
Nie wiemy, kim jest autor powyższej wypowiedzi; sam przyznał jedynie, że w filmie zagrał "mniejszą rolę". W sieci pojawiły się spekulacje, że rozmówcą IndieWire mógł być Michael Keaton - z drugiej jednak strony aktor najprawdopodobniej nie miałby problemu, by tego typu słowa podpisać własnym nazwiskiem.
Nie tylko Batgirl. Filmy i seriale, które nie doczekały się premiery
Źródło: IndieWire

