Carl Weathers nie żyje. Na zawsze zapamiętamy go z Rocky'ego i The Mandalorian
Carl Weathers to aktor legenda z ponadczasowymi rolami na koncie i niesłabnącą popularnością wśród fanów popkultury. Ogłoszono informację o jego śmierci.
Carl Weathers to aktor legenda z ponadczasowymi rolami na koncie i niesłabnącą popularnością wśród fanów popkultury. Ogłoszono informację o jego śmierci.
Carl Weathers zmarł w wieku 76 lat. Potwierdzili to jego agent Matt Luber oraz najbliższa rodzina w oświadczeniu prasowym. Przyczyna śmierci nie jest znana. Cały czas był aktywny na Twitterze/X i nawet wczoraj odpowiadał różnym fanom.
Carl Weathers - kariera
Nigdy go nie zapomnimy dzięki roli Apollo Creeda, którą grał w pierwszych czterech częściach serii Rocky. Miał jednak też inne występy godne zapamiętania: Predator z 1987 roku, Happy Gilmore, Bogaci bankruci, seria Toy Story (jako głos Combat Carla), Colony, Świat gliniarzy, Chicago Justice, Bliskie spotkania trzeciego stopnia, Śmiertelne polowanie czy film akcji Szalony Jackson. W ostatnich latach z powodzeniem grał w The Mandalorian, dostając nominację do Emmy oraz zdobywając popularność wśród fanów.
Zanim został aktorem, był zawodowym futbolistą grającym w NFL w drużynie Oakland Raiders. Rozegrał z nimi dwa sezony. Miał dwóch synów.
naEKRANIE Poleca
ReklamaKalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1990, kończy 35 lat
ur. 1976, kończy 49 lat
ur. 1982, kończy 43 lat
ur. 1961, kończy 64 lat
ur. 1977, kończy 48 lat