Tak naprawę po raz pierwszy w Gwiezdnych Wojnach doskonale wiemy na czym będzie oparty wielki finał filmu. Wiemy to od 1977 roku, bo ta informacja pochodzi z napisów początkowych. To właśnie one opisują to, co wydarzy się w finale. Jasne, jest to ogólnik, który brzmi następująco:

Rebel spaceships, striking from a hidden base, have won their first victory against the evil Galactic Empire. During the battle, Rebel spies managed to steal secret plans to the Empire's ultimate weapon, the DEATH STAR, an armored space station with enough power to destroy an entire planet.

POZNAJ WIĘCEJ CIEKAWOSTEK O ŁOTRZE 1

Innymi słowy dojdzie do wielkiej bitwy kosmicznej na orbicie planety Scarif, która otoczona jest specjalnym polem siłowym. Ta planeta jest bazą wojskową Imperium, gdzie trwają prace nad nowoczesnymi technologiami mającymi usprawnić armią Imperatora. Zatem to właśnie tutaj przechowywane są planty pierwszej Gwiazdy Śmierci. Najwyraźniej rebelianci przebiją się na planetę, gdzie dojdzie do walki z siłami Imperium, podczas której szpiedzy (czyli pewnie Jyn Erso grana przez Felicity Jones) ukradną te plany.

Biorąc pod uwagę to, co widzimy w zwiastunach i znając fakt, że Rebelia wygra tę bitwę, możemy spodziewać się wielkiego widowiska. Zwróćcie jednak uwagę na jeden ważny szczegół. Wiemy, że Rebelia wygra, ale te napisy nie mówią nic o tym, jakim kosztem osiągną to zwycięstwo.