fot. Valve

Po plotkach, przeciekach i spekulacjach przyszła pora na oficjalne potwierdzenie. Valve zapowiedziało, że Counter-Strike 2 rzeczywiście powstaje oraz ujawniło szczegóły na temat kontynuacji tej kultowej serii. Nadchodząca gra ma zaoferować dobrze znaną i lubianą rozgrywkę, ale z szeregiem zmian i poprawek, które mają uczynić ją jeszcze lepszą.

Nie zabraknie wizualnych ulepszeń. Istniejące mapy zostaną upiększone, a stopień wprowadzonych zmian będzie zależał od wieku danej lokacji. W niektórych twórcy ograniczą się jedynie do kosmetyki, w innych zaś wprowadzą zdecydowanie więcej szlifów.

Tickrate, czyli częstotliwość wysyłania pakietów danych od użytkownika do serwera, ma działać na innej zasadzie. Gra ma precyzyjnie obliczać momenty akcji graczy, a tym samym oferować wyjątkowo "płynną" zabawę. 

Ciekawie zapowiadają się również nowe, odmienione granaty dymne, choć nie sposób odnieść wrażenia, że zmiana może podzielić społeczność. Wywoływany przez nie dym będzie w CS2 trójwymiarowym obiektem, który będzie można rozproszyć poprzez wystrzał pocisków czy wybuchy innych granatów. To zaś może otwierać zupełnie nowe możliwości taktyczne.

Opublikowane materiały wideo zdradzają też, że premiera Counter-Strike 2 odbędzie się już latem 2023 roku! Dokładny termin nie został jeszcze ujawniony.

Zobacz także:

-

Zagrałem w Redfall i pozytywnie się zaskoczyłem. Ta gra nie jest tym, czego się spodziewałem

-

Dead Island 2 - film otwierający grę zapowiada krwawe wakacje w LA