Człowiek, który spadł na ziemię to adaptacja powieści Waltera Tevisa pod tym samym tytułem. Film, w którym w roli głównej wystąpił David Bowie, zadebiutował w 1976 roku i opowiada o Thomasie Jeromie Newtonie - obcym pochodzącym z odległej planety, który trafia na Ziemię by znaleźć pomoc dla swojego ginącego świata. Przybrawszy postać człowieka, coraz bardziej poddaje się ziemskim wpływom, aż w końcu problematyczne staje się dla niego wykonanie zadania, z jakim tu przyleciał. Jak stracić chłopaka w 10 dni to natomiast wesoła komedia romantyczna z Kate Hudson i Matthew McConaughey z 2003 roku. Fabuła skupia się na Andie Anderson, która na potrzeby napisania wiarygodnego artykułu, chce rozkochać w sobie przypadkowego mężczyznę, a następnie rzucić go w 10 dni. Z czasem intryga zamienia się w wielką miłość. Zgodnie z nowymi informacjami, dwa powyższe filmy doczekają się swoich serialowych wersji - showrunnerem i reżyserem serialu Człowiek, który spadł na ziemię będzie Alex Kurtzman (Star Trek: Discovery), który napisze scenariusz razem z Jenny Lumet. Twórcy już teraz zapowiadają, że chcą stworzyć serial rozpisany na przynajmniej trzy sezony, z których pierwszy będzie koncentrował się na wstąpieniu obcego przybysza do wielkiej korporacji technologicznej (Kurtzman ubolewa nad tym, że w filmie ten etap zajął ledwie 15 minut i zamierza opowiedzieć to właściwie). Na razie nie wiadomo, kto zagra główną rolę, jednak twórcy podkreślają, że nie zależy im na drugim Bowiem - zarówno postać jak i cały serial mają być czymś świeżym, a nie próbą rekonstrukcji klasyka. Tymczasem serial Jak stracić chłopaka w 10 dni powstanie dla nowej platformy streamingowej Quibi. Na temat tego projektu również niewiele wiadomo - potwierdzono jedynie, że scenariusz napisze Guy Branum. Nie wiadomo, którzy aktorzy otrzymają główne role - będziemy Was informować na bieżąco. Daty premier obydwu seriali nie są jeszcze znane.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj