‌Jessica Chastain ma określone wymagania względem produkcji, w których występuje. Zapytana o to, czy mogłaby wcielić się w rolę Poison Ivy w Gotham City Sirens, spin-offie Suicide Squad, odpowiada:

Interesują mnie wszystkie produkcje, gdzie bohaterowie są silni i dynamiczni, nie stereotypowi. Lubię kobiece bohaterki, które są podmiotem, a nie przedmiotem. I jeśli Poison Ivy ma taka być, to czemu nie, jestem zainteresowana.

Dwa lata temu aktorka wyraziła swoje niepochlebne zdanie na temat kobiet-superbohaterek, które w jej opinii sprowadzane są głównie do obiektów seksualnych.

W filmach takich jak Elektra czy Æon Flux można wyraźnie zauważyć, że wytwórnie, zamiast pokazać kobietę jako silną i twardą, starają się ją seksualizować, ubierając w obcisłe kostiumy. A jeśli spojrzymy na te najbardziej niesamowite role, jak na przykład Ripley w Obcym? Ona też jest seksowną kobietą, bez tony makijażu, w zwykłym T-shircie i dżinsach. To, co czyni ją sexy to fakt, jak bardzo jest zdolna i zaradna.

Czytaj także: Tańczący Szkieletor z Władców Wszechświata - zobacz zabawną reklamę

Fani zaczęli uważać Chastain za idealną kandydatkę do roli Poison Ivy tuż po tym, jak w internecie pojawiła się fanowska grafika ukazująca ją w pełnej charakteryzacji.

Warner Bros., odkąd zwolniło się miejsce premiery Untitled Batman Reboot w 2018, przyspiesza tempa planowanych produkcji. Gotham City Sirens jest zatem jednym z filmów, który może ukazać się już w przyszłym roku.