

Aktor Neal McDonough z serialu Tulsa King ujawnił, że jego bohater, Cal Thresher, zszokuje widzów podczas swojej sceny w nadchodzącym finale. McDonough powiedział w rozmowie z Us Weekly, że w ostatnim odcinku trzeciego sezonu Tulsa King Cal staje się tak emocjonalny, że widzowie będą w całkowitym osłupieniu. Choć aktor nie zdradził szczegółów dotyczących samego momentu, przyznał, że reżyser nie był pewien, czy scena powinna pozostać w serialu. McDonough jednak walczył o jej zachowanie. Jak stwierdził, Cal ma być postacią nieprzewidywalną, a on nie chciał, by widzowie uznali go za jednowymiarowego bohatera.
McDonough jest bardzo zadowolony z tego, co udało mu się osiągnąć w roli. Uznał, że dzięki temu co wywalczył, szeroko się uśmiecha.
Tulsa King - fabuła
Tulsa King opowiada historię Dwighta, nowojorskiego capo mafii, który zostaje zesłany do Tulsy. Serial ukazuje, jak buduje on od podstaw nowe imperium, mierząc się z niebezpieczeństwami przestępczego półświatka. Premiera ostatniego odcinka 3. sezonu odbędzie się 23 listopada 2025 r
McDonough dołączył do obsady Tulsa King w drugim sezonie jako rywal Dwighta „Generała” Manfrediego (w tej roli Sylvester Stallone) w branży marihuanowej po tym, jak Dwight przenosi się z Nowego Jorku do Oklahomy. Pod koniec drugiego sezonu bohater Stallone’a oszczędza Cala i przejmuje jego interes, jednak relacje między nimi wciąż pozostają napięte.
Źródło: screenrant.com

