

Martin Scorsese czeka w Turynie, by zostać uhonorowanym w Cinema Museum za całokształt twórczości. 81-letni filmowiec wykorzystał konferencję prasową, by podkreślić, że nie zamierza jeszcze udać się na emeryturę. Wcześniej donoszono, że jego dwa nowe projekty, które miały być kręcone w tym roku - Sinatra i The Life of Jesus - zostały przełożone. W związku z tym pojawiły się plotki, że legendarny reżyser może mieć kłopoty zdrowotne, przez które będzie musiał zwolnić tempo.
Scenariusz do The Life of Jesus ciągle jest poprawiany i ma zostać nakręcony w niedalekiej przyszłości. Główną rolę zagra Andrew Garfield. Kamery zostały już za to uruchomione na planie filmu dokumentalnego Scorsese o starożytnych wrakach statków, do którego zdjęcia rozpoczęły się w zeszłym tygodniu. Filmowiec zapowiedział także adaptację Home Marilynne Robinson. Ma więc bardzo napięty grafik.
Źródło: worldofreel.com


