fot. IMDb / YouTube: Justin Timberlake

Justin Timberlake niedawno wyruszył w trasę koncertową THE FORGET TOMORROW WORLD TOUR, która została podzielona na amerykańską oraz europejską część. Wokalista w ramach tej trasy odwiedzi między innymi Polskę. Wystąpi w TAURON Arenie w Krakowie 26 i 27 lipca 2024 roku. We wtorek 25 czerwca 2024 roku zagrał koncert w Madison Square Garden w Nowym Jorku. W pewnym momencie postanowił przerwać swój występ po tym, jak zdał sobie sprawę, że na trybunach siedzi 81-letni reżyser Martin Scorsese (Taksówkarz, Chłopcy z ferajny, Zakazane imperium, Czas krwawego księżyca).

Zobacz także:

-

Justin Timberlake aresztowany. Jakie problemy ma aktor?

-

Glee: Justin Timberlake mógł zagrać jednego z bohaterów serialu. Którego?

Timberlake przywitał Scorsese na swoim koncercie

Justin Timberlake podbił serca słuchaczy już w latach 90-tych. Był wtedy wokalistą zespołu NSYNC, który zasłynął z hitów takich jak I Want You Back, It's Gonna Be Me czy Bye Bye Bye. Timberlake do dziś przyciąga na swoje koncerty tłumy fanów. Okazuje się, że do wielbicieli wokalisty należy sam Martin Scorsese. Kiedy Justin Timberlake zobaczył go na swoim koncercie, na chwilę przestał śpiewać i powiedział:

Martin Scorsese uśmiechnął się do wokalisty. Wtedy publiczność przywitała go wielkimi brawami. Nagranie z tego wyjątkowego momentu obiegło media społecznościowe. Możecie je zobaczyć poniżej:

fot. Instagram: @justintimberlake / @memoir_of_the_sweetest_thing