

David Gordon Green w ostatnich latach dał się poznać jako specjalista od horrorów. To on był odpowiedzialny za nową trylogię Halloween, która odniosła spore sukcesy w kinach. Nie zawsze jednak specjalizował się w tym gatunku filmowym. Teraz zamierza powrócić do swoich korzeni przy okazji Niezły balet z Benem Stillerem, które ma łączyć elementy komedii oraz dramatu. Nutcrackers będzie miało premierę 29 listopada 2024 roku na platformie Hulu i w polskim Disney+.
Reżyser w wywiadzie dla Deadline opowiedział m.in. o swoim podejściu do premiery filmu na platformie streamingowej. Podczas promowania go w trakcie festiwali liczył na to, że uda mu się zapewnić kinową dystrybucję. Nie poszło to w pełni zgodnie z jego planem, choć Nutcrackers w kilku kinach się pojawiło.
Podobała mi się współpraca z Hulu. Jestem podekscytowany, żeby zobaczyć, jak wypuszczają film w świat w formie, która mi odpowiada najbardziej. Zobaczymy.
Jestem trochę romantykiem jeśli chodzi o kinowe doświadczenie. Umożliwili mi je w Murphy Theatre. Pokazy, które były podczas Toronto Film Festival czy innych pozwoliły mi podzielić się tym filmem z publicznością. [...] Kręciliśmy na taśmie 35mm, więc chciałem, żeby można było podziwiać całe piękno tego filmu.
Blumhouse, które zajęło się stworzeniem filmu do tej pory słynęło z niskobudżetowych, artystycznych horrorów. To pierwszy przypadek stworzenia przez nich komedii. Czy reżyser widzi potencjał w tej gałęzi rozwoju studia?
Nutcrackers - co wiadomo?
Komediodramat opowiada o zasadniczym pracoholiku Mike'u, który zostaje zmuszony do opieki nad swoimi hałaśliwymi, osieroconymi siostrzeńcami. W rodzeństwo wcielają się Homer, Ulysses, Arlo i Atlas Jansonowie, którzy w prawdziwym życiu są braćmi. Nigdy wcześniej nie grali w żadnym filmie. Green przyjaźni się z ich matką, Karey Williams, którą zna ze szkoły filmowej - obraz kręcono na jej rodzinnej farmie oraz w studiu tańca.
Nutcrackers będzie mieć premierę 29 listopada na amerykańskiej platformie Hulu i polskim Disney+.
Źródło: deadline.com

