Denis Villeneuve to reżyser, który wymyka się z wszelkich prób zaszufladkowania. Gdy powoli zaczęto go nazywać mistrzem thrillerów psychologicznych, on zdecydował się zaskoczyć wszystkich i spróbować swoich sił w kinie science fiction. Obecnie Villeneuve pracuje nad sequelem Blade Runner. Reżyser będzie miał do dyspozycji gwiazdorską obsadę, w skład której wchodzą m.in.: Ryan Gosling, Jared Leto, Mackenzie Davis, Dave Bautista, Robin Wright, Barkhad Abdi, Lennie James oraz Harrison Ford. Premiera filmu w przyszłym roku.

Wygląda jednak na to, że Villeneuve wcale nie zamierza rezygnować z gatunku. W wywiadzie dla Variety przyznał bowiem, że jednym z jego największych marzeń jest stworzenie kolejnej filmowej wersji Dune. Przypomnijmy, że legendarna Dune Franka Herberta doczekała się już ekranizacji z 1984 r. - wielu krytyków i fanów było jednak rozczarowanych dziełem Davida Lyncha.

Czytaj także: Łowca androidów 2 z przyśpieszoną datą premiery

Villeneuve zauważa jednak, że realizacja pomysłu może być niezwykle problematyczna, jeśli nie niemożliwa - kwestia praw do franczyzy jest bowiem skomplikowana. Reżyser w zanadrzu trzyma dwa projekty science fiction, choć sam przyznaje, że jest za wcześnie, by o nich mówić.