Wielu widzów zastanawiało się, dlaczego Leia i jej statek, Tantive IV uczestniczył w bitwie o Scarif w filmie Rogue One: A Star Wars Story. Dzięki nowemu odcinkowi The Star Wars Show poznaliśmy odpowiedź. Gościli w nim Pablo Hidalgo, Leeland Chee oraz Matt Martin z Lucasfilm Story Group.

Okazuje się, że statek Lei uczestniczył w bitwie o Scarif przez przypadek. Leia wraz z admirałem Raddusem byli w drodze na Tatooine, by odebrać Obi-Wana Kenobiego. Gdy dowiedzieli się o sytuacji na Scarif, wspólnie podjęli decyzję o zboczeniu z kursu, by pomóc w ważniejszej sprawie. Raddus towarzyszył Lei jako eskorta, ponieważ była ona publiczną twarzą sprawy, o którą walczyli. Dlatego też musieli zapewnić jej bezpieczeństwo. Natomiast Tantive IV, czyli statek księżniczki Lei, którą podróżowała w części IV, znajdował się wewnątrz wojennego okrętu Raddusa, gdzie przechodził naprawy.

Czytaj także: Woody Harrelson gra postać z książek w filmie o Hanie Solo

Leeland Chee dodał, że Leia była cały czas obecna na Yavinie, gdy rozgrywała się fabuła filmu i Jyn Erso była wysyłana na misję. Nie pokazali jej, bo chcieli pozostawić jej obecność w tajemnicy aż do ostatniej sceny. Obecność R2-D2 i C-3PO na Yavinie miało być sugestią jej obecności.

W odcinku omawiają też wiele innych easter eggów i nawiązań. Okazuje się, że nawet jest nawiązanie do książki Rogue One: Catalyst. Nawet potwierdzili fanowską teorię, że jedno z pustych krzeseł z narady Tarkina w części IV należy do Krennica. Zobaczcie cały odcinek: