fot. materiały prasowe
Dragon Ball to seria szczególnie popularna w Polsce. Każdy z pokolenia wychowującego się w latach 90. pamięta te emocje, gdy trzeba było biec ze szkoły (lub zrywać się z zajęć!), by zdążyć na emisję nowego odcinka na kanale RTL7. To był fenomen, które opanował całe pokolenie na niespotykanym poziomie i wielu sercach nostalgia do Dragon Balla wciąż jest silna. Hollywood o tym wie, więc w 2009 roku powstał film aktorski Dragonball: Ewolucja, który nie tylko jest uznawany za jeden z najgorszych w historii kina, to fani anime i mangi szczególnie krytycznie podeszli do tego tworu.
Dragon Ball - sztuczna inteligencja vs Hollywood
Dożyliśmy czasów, w których w Internecie królują grafiki tworzone przez sztuczną inteligencję. W przypadku Dragon Balla jest to o tyle zadziwiające, że sztuczna inteligencja prezentuje o wiele ciekawszą, lepszę i wierniejszą wizję niż Hollywood. Co więcej ich kreacja postaci, dialogi oraz fatalne pomysły sprawiają wrażenie, jakby kinowy Dragon Ball był wytworem maszyny, a nie grafiki stworzone przez SI. Zresztą zobaczcie i oceńcie sami.
Dragon Ball według sztucznej inteligencji
Zobaczcie też alternatywne wizerunki postaci wg SI.
Kulisy filmu fabularnego "Dragon Ball" według sztucznej inteligencji
A tutaj mamy przypadek pomysłowej wizji SI pokazującą kulisy potencjalnego filmu Dragon Ball.
Dragon Ball wg Franka Frazetty
Każdy fan fantasy zna prace Franka Frazetty. Zwłaszcza jego epickie rysunki związane z Conanem. Odchodząc na koniec od stylistyki aktorskiego Dragon Balla, zobaczcie, jak wyglądałby DB w tym właśnie stylu.