„Fantasy punk” nadchodzi. Gwiezdne wojny, Mad Max i Władca Pierścieni w jednym filmie!
David Sandberg – reżyser, scenarzysta i gwiazda filmu Kung Fury: Pięści czasu z 2015 roku – ma nowy projekt. Jego opis zaskakuje: dostaniemy mieszankę wszystkiego, od klasycznego fantasy przez szalone sci-fi, a w dodatku jednym z głównych bohaterów jest dinozaur.
David Sandberg – reżyser, scenarzysta i gwiazda filmu Kung Fury: Pięści czasu z 2015 roku – ma nowy projekt. Jego opis zaskakuje: dostaniemy mieszankę wszystkiego, od klasycznego fantasy przez szalone sci-fi, a w dodatku jednym z głównych bohaterów jest dinozaur.

Po tym, jak wstrzymano produkcję Kung Fury z Michaelem Fassbenderem w roli głównej ze względu na problemy prawne, David Sandberg wziął się na inny projekt – film fabularny zatytułowany Dragonlord.
Gwiezdne Wojny, Władca Pierścieni i Mad Max w jednym
Dragonlord jest reklamowane jako „fantasy punk” i ma być połączeniem trzech składników: akcji, komedii i sci-fi. Projekt jest obecnie w fazie rozwoju. Akcja rozgrywa się w świecie, który David Sandberg opisuje jako coś, co „wyszłoby po zmieszaniu ze sobą Gwiezdnych Wojen, Mad Maxa, Władcy Pierścieni i He-Mana. Dinozaury z przeszłości współistnieją z robotami z przyszłości – i wszystkim pomiędzy”. Bądźcie więc gotowi na wielkie spluwy, wielkie miecze i czyste szaleństwo.

Fabuła filmu Dragonlord
Fabuła opowiada o postaci nazywanej Dragonlord, którą zagra David Sandberg, znany z Kung Fury. Bohater jest łowcą i poszukiwaczem skarbów, który przyjaźni się z T-Rexem o imieniu Blaze Falcon. Jego kumpel nie chce jednak szukać kolejnych błyskotek, tylko pograć w gry wideo. Zostaje jednak porwany przez złego Dreadmancera, który ma przypominać Szkieletora z He-Mana. Dragonlord będzie musiał stworzyć swoją drużynę niczym Nick Fury Avengersów, by uratować dinozaura. Sandberg zapowiada, że klimat widowiska będzie podobny do Kung Fury.
Kiedy ruszą zdjęcia do Dragonlord?
Scenariusz do filmu Dragonlord jest gotowy, a castingi mają zacząć się wkrótce. Zdjęcia są zaplanowane na wiosnę 2026 roku.
Najlepsze książki fantasy wszech czasów [RANKING]
Swoje typy na tym polu przedstawił magazyn Esquire, który już wcześniej wywołał wśród Was kilka kontrowersji zestawieniem poświęconym science fiction. Przed stworzeniem listy przyjęto kilka podstawowych zasad. Po pierwsze, z powodu braku wyraźnej granicy między fantasy, sci-fi i (niekiedy) horrorem, skupiono się tylko na tych pozycjach, które bez żadnych zastrzeżeń opierają się na pierwszym z gatunków. Po drugie, z wielu wspaniałych tytułów konkretnego autora do rankingu mógł trafić tylko jeden. Po trzecie, w opracowaniu nie odwoływano się do wydań specjalnych, które łączyły poszczególne dzieła w jedną całość.
50. „Miasto mosiądzu” - S. A. Chakraborty. „Nahri nigdy nie wierzyła w magię. Jest oszustką o niezrównanym talencie, żyjącą na ulicach XVIII- wiecznego Kairu. Wie lepiej niż ktokolwiek inny, że jej profesja – odczyty z dłoni, czary, uzdrowienia – to wszystko sztuczki i sposób na zmanipulowanie osmańskiej szlachty. Ale kiedy Nahri przypadkowo przywołuje równie przebiegłego, mrocznego i tajemniczego wojownika – dżina, jest zmuszona zaakceptować fakt, że magiczny świat, o którym myślała, że istnieje tylko w opowieściach z dzieciństwa, jest prawdziwy. Wojownik bowiem opowiada jej historię o legendarnym Daevabad, mieście z mosiądzu, z którym Nahri jest nieodwołalnie związana. Kiedy Nahri decyduje się wkroczyć do nowego świata, dowiaduje się, że prawdziwa moc jest zaciekła i brutalna. Tam magia nie może jej uchronić przed niebezpieczną polityczną siecią, a nawet najsprytniejszy plan może mieć śmiertelne konsekwencje. W końcu jest powód, dla którego mówi się: uważaj, czego sobie życzysz”.
Źródło: Variety



naEKRANIE Poleca
ReklamaKalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1963, kończy 62 lat
ur. 1978, kończy 47 lat
ur. 1978, kończy 47 lat
ur. 1978, kończy 47 lat
ur. 1978, kończy 47 lat

