fot. materiały prasowe
Niektóre produkcje potrzebują czasu, żeby dotrzeć do grona osób, które uznają je za wartościowe do obejrzenia. Taki los spotkał niskobudżetowy film w reżyserii Michaela nardelliego i Brenta Stiefela, którzy stworzyli Circle w 2015 roku. Prawa po latach przejął Netflix, a w planach jest stworzenie kontynuacji. Deadline podało pierwsze informacje na jej temat.
Oszukać przeznaczenie: Więzy krwi online. Wiemy, kiedy premiera w streamingu
Nowym reżyserem Circles, bo taki będzie tytuł kontynuacji, został Niels Bourgonje, który na swoim koncie ma krótkometrażowy horror Swipe. Ta produkcja została obsypana aż 50. nagrodami i powstaje obecnie wersja pełnometrażowa. Scenariusz do Circles napisze Devon Graye (Widzę cię).
Oryginalna historia opowiadała o pięćdziesięciu nieznajomych zamkniętych w jednym pomieszczeniu, którzy poprzez głosowanie eliminowali kolejne osoby z udziały w rozgrywkach, którą mogła wygrać tylko jedna z nich. Kontynuacja dzieje się 18 lat po tych wydarzeniach i skupia na ocalałych, którzy muszą stawić czoła nowemu zagrożeniu.
Circles - co jeszcze wiadomo?
W obsadzie znajduje się: Carmen Flood (Long Slow Exhale), Michael Nardelli (American Crime Story), Cameron Mann (Eddington), Luca Padovan (Ty), Maia Jae (Pokolenie V), Corrado Martini (Collapser), Isaiah Dodo-Williams (Public Defenders), Laila Drew (Suffs), Scout Tayui-Lepore (Studio), Sophia Tayui-Lepore ( Studio) oraz Mareau Hall (Babygirl).
Michael Nardelli i Brent Stiefel, twórcy oryginału, powrócą w roli producentów u boku Jeffrey'ego Leafa (Bob Trevino Likes It), Tima Nardelliego (Circle) oraz Justina Lothropa (Tow).
Najlepsze horrory 2024 roku - ranking wg krytyków
Źródło: deadline.com