fot. Frank Masi // Disney Enterprises
Emily Blunt i Dwayne'a Johnsona wystąpili razem na dużym ekranie w filmie przygodowym Wyprawa do dżungli (2021), a w najbliższym czasie ponownie ich zobaczymy w The Smashing Machine. Ale to nie koniec. Aktorzy spotkają się znowu na planie produkcji, którą wyreżyseruje Martin Scorsese. Aktorka zdradził, czego możemy się spodziewać po tym projekcie.
Czytaj więcej: Steven Spielberg i Emily Blunt łączą siły. Z tego może wyjść hit!
Emily Blunt o nowym filmie Martina Scorsese
Podczas poniedziałkowej premiery Smashing Machine w Beverly Hills, Emily Blunt wspomniała w rozmowie z Deadline o tym jeszcze nie zatytułowanym filmie od Scorsese, określanym jako Chłopcy z ferajny, których akcja rozgrywa się na Hawajach. Na czerwonym dywanie aktorka powiedziała:
Scenarzystą jest Nick Bilton. Scorsese opisał postać, jako bezwzględnego hawajskiego mafijnego bossa, opartego na prawdziwej osobie, która walczyła z naciskającymi rywalami o kontrolę nad zorganizowaną przestępczością na wyspach.
O czym opowie nowy film z Emily Blunt i The Rockiem?
Historia koncentruje się na burzliwych czasach na rajskiej wyspie, kiedy aspirujący boss mafii walczył z triadami i armią amerykańską, aby przejąć kontrolę. To była krwawa walka. Postać jest wzorowana na Wilfordzie "Nappym" Pulawie, który w latach 70. XX wieku dowodził największą zorganizowaną grupą przestępczą na Hawajach, The Company. Jego rządy były brutalne i pełne morderstw.
Działalność The Company obejmowała hazard, handel ludźmi i marihuaną oraz korupcję. Ostatecznie oskarżony o dwa morderstwa, Pulawa został skazany na 15 lat więzienia za unikanie płacenia podatków w 1973 roku. Został z niego zwolniony 11 lat później.
Przypomnijmy, że w obsadzie jest również Leonardo DiCaprio.
fot. A24 // Emily Blunt i Dwayne Johnson w filmie "The Smashing Machine"Źródło: Deadline